Podsumowanie
Dnia 26.04.2025 roku o godz. 11:30 piłkarze Sarmacji Będzin w kolejnym meczu ligowym zmierzyli się na wyjeździe z drużyną GKS Wawel Wirek. Gospodarze po 21 kolejkach mieli na swoim koncie 36 punktów i zajmowali 5. lokatę w tabeli, natomiast będzinianie po 20 kolejkach z dorobkiem 32 oczek plasowali się na 7. miejscu.
Tydzień temu Wawel Wirek na wyjeździe uległ drużynie Jastrząb Bielszowice 1:3, a Sarmaci przed własną publicznością zremisowali z Unią Kosztowy 1:1. W rundzie jesiennej Sarmaci na własnym terenie pokonali Wawel Wirek 3:1 (1:0), a bramki dla naszej drużyny zdobywali Marek Kocot, Dylan Carballo oraz Kacper Kasiński.
Niestety, zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, dzisiejsza wyprawa do Rudy Śląskiej zakończyła się trzecią porażką poniesioną w tej rundzie przez Sarmację. Mimo to pierwsze 45 minut nie zapowiadało takiego obrotu spraw. Podopieczni trenera Michała Pluty do przerwy prowadzili 1:0. Wynik tego spotkania w 40. minucie otworzył Mihlali Ugochukwu.
Widać było, że miejscowi byli mocno zaskoczeni takim rezultatem, co musiało w szatni doprowadzić do zwiększonej mobilizacji. Po zmianie stron gospodarze ruszyli do odrabiania strat, obnażając wszelkie mankamenty gości. Ich determinacja przyniosła oczekiwane efekty – po trzech kolejno zdobytych golach odnieśli zasłużone zwycięstwo 3:1. W 55. minucie znakomitą zmianę dla gospodarzy dał Martin Markosyan, który dwukrotnie pokonał Kamila Szczurka. Wynik celnym trafieniem uzupełnił Dawid Henisz.
Tym samym sprawdziły się przypuszczenia, że kolejne mecze ligowe dla będzinian nie będą łatwą przeprawą. Dziś nasza drużyna zmagała się z mocnym osłabieniem formacji obronnej. Od pierwszych minut w bramce Sarmacji stanął Kacper Szczurek, który zastąpił kontuzjowanego tydzień temu Rafała Dawida. W meczu z Wawelem Wirek z powodu dolegliwości nie mógł również wystąpić nasz filar obrony, Patryk Wnuk. O tym, jak duża to była strata, mogliśmy przekonać się zwłaszcza w drugiej połowie tego spotkania.
Jeśli dodamy do tego brak Michała Dula, zmagającego się z urazem doznanym podczas ostatniego meczu, to już przed pierwszym gwizdkiem sędziego trudno było o większy optymizm. Rywale skrzętnie z tego skorzystali, inkasując komplet punktów.
Za tydzień podopiecznych trenera Michała Pluty czeka arcytrudne zadanie. Do Będzina zawita lider rozgrywek – rezerwy GKS Katowice. O sile rywala nie musimy nikogo przekonywać. Czy na tle tak mocnego przeciwnika nasi piłkarze zaprezentują się na miarę swoich umiejętności, dowiemy się już w najbliższą sobotę.
Wawel Wirek – Sarmacja Będzin 3:1 (0:1)
Bramki:
40′ Ugochukwu
_____________
2x Markosyan
Henisz
Żółte kartki:
43′ Rumiński
77′ Carballo
Sarmacji Będzin:
Szczurek – Habrat, Szumski, Ignalski (84′ Ząbek), Rumiński (46′ Jasiński), Kulesza (65′ Sych), Żmuda, Ugochukwu, Koster (65′ Madejczyk), Góral, Carballo (84′ Machado).
Trener: Michał Pluta.