Podsumowanie
Dnia 15.02.2025 o godz. 14:15 na sztucznej murawie będzińskiego OSiRu piłkarze Sarmacji Będzin zmierzyli się w kolejnym meczu kontrolnym z drużyną Bolesław Bukowno. Goście, grający w krakowskiej lidze okręgowej, zajmują 10. miejsce w tabeli.
Ostatni mecz pomiędzy obiema drużynami rozegrany 13.02.2019 roku w Będzinie zakończył się remisem 3:3 (1:2). Gole dla Sarmacji zdobyli: 2x Zawadzki oraz Mendela. Do tej pory Sarmaci w nowym roku 2025 nie doznali jeszcze żadnej porażki. Tym razem podopiecznych trenera Michała Pluty czekała ciężka przeprawa.
Gospodarze nie weszli jednak w to spotkanie zbyt dobrze. Przyjezdni już w 5. minucie, po główce z bliskiej odległości, cieszyli się z pierwszego gola. Kolejne minuty upływały pod dyktando gości, którzy zdecydowanie lepiej radzili sobie w konstruowaniu akcji. W 8. minucie Kamil Szczurek, strzegący bramki miejscowych, zdołał wybić piłkę na róg. Dopiero w 18. minucie Łukasz Ignalski oddał strzał na bramkę bukownian, ale piłka minęła światło bramki. Trzy minuty później Kacper Szumski popisał się znakomitym zagraniem z własnej połowy do Karola Górala. Niestety nasz pomocnik, znajdując się sam na sam z bramkarzem rywala, posłał piłkę wprost w jego nogi.
W 33. minucie futbolówka po strzale zawodnika gości poszybowała nad naszą poprzeczką. Zaledwie trzy minuty potem Karol Góral próbował zaskoczyć golkipera przeciwnej drużyny. Ten jednak z ogromnym trudem zdołał przenieść piłkę nad własną poprzeczką. Gdy wydawało się, że Sarmaci zejdą na przerwę z jednobramkową stratą, w ostatniej minucie przyjezdni zdołali podwyższyć rezultat na 2:0. Tym razem strzałem z okolicy 4. metra umieścili piłkę w siatce będzinian.
W trakcie przerwy trener Michał Pluta poderwał drużynę do większego zaangażowania. Zmiennicy, którzy wybiegli na murawę, wyglądali już zdecydowanie lepiej. Zaledwie dwie minuty po wznowieniu gry Dylan Carballo, pokonując bramkarza bukownian, zdobył kontaktowego gola. Gra będzinian od pierwszych minut drugiej połowy wyglądała obiecująco. Na bramkę rywala ruszyły kolejne szybkie ataki. W 65. minucie, w sytuacji sam na sam z bramkarzem, swój dublet ustrzelił Dylan Carballo. Po wyrównującym trafieniu będzinianie dalej szukali swojej szansy na zdobycie zwycięskiego gola.
W 73. minucie piłkę po główce Kacpra Jasińskiego zdołał wyłapać golkiper rywala. W 85. minucie strzałem z dystansu próbował swojej szansy Łukasz Żmuda. I tym razem bramkarz przyjezdnych był na swoim posterunku. Grający cierpliwie i z przekonaniem Sarmaci chwilę potem doczekali się swojej szansy. Wtedy to nasz doświadczony Łukasz Żmuda zdołał zdobyć zwycięskiego gola. Musiał się jednak przy tym sporo napracować. Najpierw bramkarz rywala wybił piłkę po jego strzale, a chwilę potem jego dobitka głową zakończyła się decydującym trafieniem.
Ostatecznie Sarmaci pokonali bardzo ciekawą i dobrze prezentującą się drużynę Bolesław Bukowno 3:2 (0:2). Po bardzo słabej pierwszej połowie, w drugiej będzinianie zdołali udowodnić swoją wyższość nad rywalem. Widać, że trzon tego zespołu decyduje o jego jakości. Cieszy fakt, że mimo straty Marka Kocota, próbującego swoich sił w IV-ligowej drużynie, nasi piłkarze potrafią zdobywać gole. W dotychczasowych czterech sparingach zdobyli ich już 19! Wygląda to bardzo imponująco, oby miało to przełożenie w zbliżających się meczach o ligowe punkty.
Sarmacja Będzin – Bolesław Bukowno 3:2 (0:2)
Bramki:
47′, 65′ Carballo
86′ Żmuda
___________
5′ 45′
Sarmacja Będzin: Szczurek (46′ Dawid) – Dul (62′ Szmidt), Szmidt (46′ Wnuk), Szumski (46′ Machado), Ignalski (46′ Habrat), Rumiński (62′ Góral), Kulesza (62′ Ignalski), Ugochukwu (62′ Ząbek), Samborski (46′ Żmuda), Góral (46′ Jasiński), Widurski (46′ Carballo).
Trener: Michał Pluta.