Wczorajszy mecz I rundy Pucharu Polski podokręgu sosnowieckiego zakończony sensacyjnym zwycięstwem Sarmacji nad rezerwami Zagłębia Sosnowiec 1:1 (k. 5:3) miał swojego bohatera. Tym zawodnikiem był bez wątpienia nasz golkiper Rafał Dawid, który pewnymi interwencjami bramkarskimi zapewnił nam to prestiżowe zwycięstwo. Dodatkowo sam jako ostatni egzekutor rzutu karnego zapewnił nam awans do następnej rundy tych rozgrywek. Tym samym udowodnił, że jego powrót do naszej drużyny był strzałem w „dziesiątkę”.

Oto co po meczu powiedział nam nasz golkiper:

“Do meczu pucharowego podeszliśmy z założeniem rozegrania dobrego meczu. Zawodnicy Zagłębia jak można było się spodziewać, grali szybko piłką i wyszli na prowadzenie już na początku spotkania. Po kilku minutach wyrównaliśmy i do końca spotkania mecz wyglądał podobnie. Przeciwnik był więcej przy piłce, ale my również mieliśmy sytuację do strzelenia bramek. W serii rzutów karnych byliśmy bezbłędni, mieliśmy z góry ustalone, że będę strzelać w 5 serii. Cieszę się, że akurat moje trafienie było decydujące, co dodało smaku zwycięstwa”.