GKS GIEKSA II KATOWICE — BKS SARMACJA BEDZIN

11.09.2022 | 18:00

Podsumowanie

W niedzielę 11.11.2022 roku o godzinie 18.00 piłkarze Sarmacji Będzin w piątej kolejce ligowej na wyjeździe zmierzyli się z drużyną rezerw GKS-u Katowice. Rywale zajmujący 4 miejsce w tabeli zgromadzili do tej pory na swoim koncie 9 punktów. W ubiegłą sobotę będzinianie plasujący się obecnie na 13 miejscu i mający 2 punkty w swoim dorobku zremisowali przed własną publicznością 1:1 z drużyną CKS Czeladź. Rezerwy GKS Katowice na wyjeździe pokonały Pogoń Imielin 2:0. Ostatni mecz ligowy pomiędzy obu drużynami rozegrany 18.06.2022 roku w Katowicach zakończył się zwycięstwem Sarmacji 1:0. Zwycięskiego gola dla naszej drużyny zdobył Klaudiusz Kułaga. Po środowym wyeliminowaniu z Pucharu Polski rezerw Zagłębia Sosnowiec Sarmaci z wielką nadzieją przystąpili do tego spotkania.

Gospodarze pierwszy strzał w kierunku naszej bramki oddali w 4 minucie. Wtedy to piłkarz miejscowych z ostrego kąta popisał się niecelnym uderzeniem.
W pierwszym kwadransie gry katowiczanie próbowali kilkakrotnie zaskoczyć naszego golkipera.
W 7 i 17 minucie Rafał Dawid nie dał się pokonać, dwukrotnie broniąc strzały rywala.
Pierwszą interwencję bramkarską w wykonaniu bramkarza gospodarzy ujrzeliśmy dopiero w 19 minucie. Piłkę uderzoną tyłem, zza pola karnego zdołał złapać bez największych problemów.
Niestety w 25 minucie będzinianie stracili pierwszego gola w dość pechowy sposób. Futbolówka odbita od naszego muru po rzucie wolnym zmyliła Rafała Dawida, lądując w siatce. Jak się później okazało, był to dopiero początek nieszczęść podopiecznych trenera Janusza Iłczyka.
Przy stanie 1:0 katowiczanie wciąż szukali okazji na zdobycie kolejnego gola, lecz na przeszkodzie wciąż stawał im nasz bramkarz – 26, 31 oraz 32 minucie, swoimi pewnymi interwencjami trzykrotnie uchronił nas przed stratą gola.
Chwilę potem Alex Tyszczak oddał strzał z dystansu, który bramkarz miejscowych zdołał sparować na rzut rożny.
W 41 minucie ten sam zawodnik nie zdołał skorzystać z dobrego podania Karola Górala. Po jego nieczystym uderzeniu piłka przeleciała daleko obok bramki.
Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Sarmacja przegrywała 0:1.

Niestety nic nie zapowiadało tego, co się może wydarzyć w drugiej połowie. Już w 53 minucie zawodnik miejscowych znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym golkiperem.
Wybiegający poza własne pole karne Rafał Dawid stanął na przeszkodzie rywalowi, który w kontakcie z nim runął na murawę. Sędzia natychmiast sięgnął po czerwony kartonik, usuwając tym samym naszego bramkarza z boiska. Od tego momentu Sarmaci byli zmuszeni do gry w dziesiątkę. Trener Janusz Iłczyk musiał dokonać wymuszonej zmiany. W miejsce Rafała Dawida, między słupkami pojawił się nasz młodzieżowiec Kamil Szczurek, który zmienił Alexa Tyszczaka. O dziwo będzinianie grający w osłabieniu, ruszyli na miejscowych spychając ich do głębokiej defensywy. Niestety wciąż brakowało wykończenia w polu karnym rywala.
Gra nabrała tempa. Gospodarze liczyli na szybkie kontry. Arbiter główny tego spotkania wyraźnie pogubił się w swoich decyzjach, które również potrafił zmieniać w trakcie trwania meczu. W wyniku tego często dochodziło do frustracji niezadowolonych zawodników. Efektem tego była gorąca atmosfera, która przyniosła sporą ilość żółtych kartek. Po jednym z zagrań ręką w polu karnym katowiczan arbiter nakazał grać dalej, co jeszcze bardziej podkręciło napięcie.
W 72 minucie Kamil Szczurek zdołał wybronić strzał rywala.
Pięć minut później piłka poszybowała nad naszym spojeniem słupka z poprzeczką.
Niestety w 83 minucie fatalne zagranie naszego lewego obrońcy wprost pod nogi zawodnika gospodarzy kosztowało nas utratę drugiego gola.
W 86 Kamil Szczurek zdołał wybić strzał rywala na róg, a chwilę potem wypiąstkował piłkę nad własną poprzeczką. Na nic się jednak to zdało, gdyż tuż po rzucie rożnym GKS zdołał podwyższyć rezultat na 3:0.
Szkoda, że mecz ten ułożył się nie po naszej myśli. Mimo gry w dziesiątkę gra naszej drużyny była zdecydowanie lepsza. Strata dwóch goli w końcówce meczu była już tylko konsekwencją błędów spowodowanych prawdopodobnie zmęczeniem. Środowy pojedynek z Zagłębiem II Sosnowiec nie był dziś bez znaczenia i miał spory wpływ na poczynania naszych zawodników na boisku. Sarmacja w dramatycznych okolicznościach uległa GKS Katowice 0:3 (0:1). Tym samym sytuacja w tabeli robi się bardzo skomplikowana. Przedostatnie miejsce z dorobkiem 2 punktów powoduje nerwową atmosferę. Dziś strata naszego najlepszego w tym sezonie zawodnika Rafała Dawida, tuż przed „Wielkimi Derbami Będzina” może mieć kluczowe znaczenie dla tego pojedynku. Miejmy jednak nadzieję, że za tydzień nasi piłkarze zdołają jednak przełamać się i odniosą wreszcie długo oczekiwane zwycięstwo ligowe.

GKS II Katowice – Sarmacja Będzin 3:0 (1:0)

Sędzia: Hugo Mikołajczyk (Żywiec)

Bramki:
25′
83′
87′

Czerwona kartka:
53′ Dawid

Sarmacja Będzin: Dawid (53′ czerwona kartka) – Dul, Majka, Dudała, Ignalski, Kułaga (57′ Żmuda), Kulesza, Tyszczak (53′ Szczurek), Kocot, Góral, Zawadzki (57′ Bała)