MKS Górnik Wojkowice — BKS Sarmacja Będzin

11.05.2024 | 11:00

Podsumowanie

Dnia 11.05.2024 roku o godz. 11.00 Sarmacja Będzin rozegrała kolejny wyjazdowy mecz ligowy z drużyną Górnika Wojkowice. Tym razem odbył się on na Rogoźniku z powodu remontu stadionu w Wojkowicach. Gospodarze zajmujący 3 miejsce w tabeli zgromadzili do tej pory 46 punktów, natomiast będzinianie mający 11 lokatę posiadali na swoim koncie 28 oczek. W ostatniej kolejce obie drużyny odniosły zwycięstwa. Górnik na wyjeździe pokonał Unią Kosztowy 3:0, a Sarmaci przed własną publicznością pokonali Łazowiankę Łazy 3:1. Ostatni mecz ligowy pomiędzy obu drużynami rozegrany 30.09.2023 roku w Będzinie zakończył się porażką Sarmacji 1:3 (0:1). Honorowe trafienie dla naszej drużyny z rzutu karnego zdobył Dawid Dudek.

Pierwsza połowa meczu nie przyniosła większych emocji sportowych. Po dwóch kwadransach spotkania, żadnej z drużyn nie udało się stworzyć klarownych sytuacji podbramkowych. W 31 minucie rozpędzony prawą stroną boiska Hubert Sych wrzucił piłkę w pole karne rywala. Niestety w ostatniej chwili z głowy Piotra Samborskiego zdołał ją zdjąć golkiper wojkowiczan.

Osiem minut później zawodnik Górnika padł przed polem karnym będzinian. Pani arbiter spotkania, mimo protestów rywala nie przerwała gry. Wtedy to kontynuujący akcję piłkarz przeciwnika, oddał strzał wysoko obok naszej bramki. Końcówka pierwszej połowy należała do wojkowiczan, którzy w 42 minucie byli bliscy zdobycia prowadzenia, po błędzie Dawida Machaja. Na szczęście na przeszkodzie stanęła im poprzeczka. Nasz kapitan Daniel Majka stojący na własnej linii bramkowej zdołał jedynie odprowadzić piłkę wzrokiem. Do przerwy Sarmaci zdołali utrzymać korzystny rezultat 0:0.

Już po dwóch minutach od wznowienia gry będzinianie stworzyli sobie dobrą okazję bramkową. Piłkę z rzutu rożnego w pole karne rywala wrzucił Karol Góral. Ta spadła pod nogi Łukasza Ignalskiego, który oddał niecelny strzał. Chwilę potem wojkowiczanie przeprowadzili szybką kontrę, zakończoną celnym trafieniem.
Na szczęście sędzia boczny podniósł chorągiewkę, dopatrując się spalonego. Niestety był to sygnał ostrzegawczy dla podopiecznych trenera Pawła Gasika. Zaledwie sześć minut później futbolówka ponownie wylądowała w siatce Rafała Dawida. Tym razem nasz golkiper, będąc sam na sam z Michałem Dyrdą, nie dał rady uchronić swojej drużyny przed stratą gola.

W 59 minucie bliscy wyrównania byli Sarmaci. Piotr Samborski popisał się świetnym podaniem do Karola Górala, a ten mając przed sobą golkipera wojkowiczan, posłał piłkę obok jego bramki. Chwilę potem boisko musiał opuścić Daniel Majka, którego zmienił Oskar Zawierucha. Sytuacja ta miała ogromny wpływ na nerwowe poczynania naszej defensywy.

W 67 minucie Karol Góral ponownie oddał strzał na bramkę rywala. Tym razem trafił wprost w golkipera Górnika. W 74 minucie znakomitą interwencją sam na sam z rywalem popisał się Rafał Dawid, który uchronił nas przed stratą drugiego gola. Kilkanaście sekund później piłka drugi raz odbiła się od naszej poprzeczki. W 79 minucie strzał zza pola karnego Łukasza Burczyka dał zwycięstwo wojkowiczanom 2:0. W 89 minucie czerwoną kartkę, za akcję ratunkową otrzymał Dawid Machaj, który musiał opuścić plac gry. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem Górnika Wojkowice 2:0.

Niestety dziś był wyraźny brak naszego najlepszego snajpera Marka Kocota, który musiał pauzować za kartki. Rywale walczący o drugie miejsce w tabeli wciąż pozostają w grze. Dodajmy, że obecnie w składzie Górnika gra kilku byłych zawodników Sarmacji oraz ich wychowanków. Dwa gole dla wojkowiczan zdobyli rutyniarze dobrze znani kibicom będzinian: Michał Dyrda oraz Łukasz Burczyk.

Już za tydzień podopieczni trenera Pawła Gasika zmierzą się na własnym stadionie z drużyną Ostoii Żelisławice. Tak więc inny wynik niż zwycięstwo byłby sporym rozczarowaniem.

Górnik Wojkowice – Sarmacja Będzin 2:0 (0:0)

Bramki:
54′ Dyrda
79′ Burczyk

Żółte kartki:
89′ Dul

Czerwona kartka:
89′ Machaj

Sarmacja Będzin: Dawid, Dul, Machaj, Majka (60′ Zawierucha), Ignalski, Sych (64′ Habrat), Samborski (77′ Czajka), Kulesza, Ugochukwu (64′ Nicoletti), Góral, Widurski