Dziś 17.08.2016r o godz.18.00 piłkarze Sarmacji Będzin przed własną publicznością rozegrali mecz o ligowe punkty z rezerwami GKS-u Tychy. Po ostatniej bolesnej porażce z RKS-em Grodziec 1:2 zawodnicy chcieli w tym spotkaniu udowodnić, że był to jedynie pechowy falstart.

Już w 3 minucie Damian Sadowski posłał piłkę tuż obok słupka bramki rywala.

Cztery minuty później goście stworzyli sporo zamieszania w polu karnym Dariusza Maciejowskiego. Strzał z bliskiej odległości odbity jeszcze od obrońcy będzinian minął światło bramki przynosząc przyjezdnym rzut rożny.

W 14 minucie Sarmaci objęli prowadzenie. Zbiegający z prawej strony do linii końcowej Rafał Jędrzejczyk wrzucił piłkę w na drugą stronę pola karnego wprost na głowę Artura Nowaka. Ten zamykając akcję na drugim słupku wpakował futbolówkę do siatki GKS-u.

W 18 minucie Daniel Sroka pokonał bramkarza gości lobem nad golkiperem. Niestety sędzia dopatrzył się pozycji spalonej naszego pomocnika.

W 23 minucie identyczną akcję jak przy pierwszym golu zdołali skutecznie wykończyć Sarmaci.

Ponownie Rafał Jędrzejczyk pędząc prawą stroną posłał piłkę w pole karne rywala. Tym razem na miejscu Artura Nowaka pojawił się Daniel Sroka, który również wiedział co zrobić z piłką spadającą wprost na głowę.

Sarmacja prowadziła 2:0.

Radość będzinian nie trwała krótko. Już trzy minuty później przyjezdni zdobyli kontaktowego gola z rzutu karnego. Szarżującego napastnika tyszan na ósmym metrze nieprzepisowo zatrzymał golkiper Sarmacji.

Skutecznym egzekutorem okazał się Dawid Błanik.

W 31 minucie Rafał Jędrzejczyk znów posłał piłkę w pole karne rywala wprost pod nogi Artura Nowaka. Ten jednak z bliskiej odległości trafił nią w bramkarza.

W 36 minucie Michał Dyrda zagrał do Damiana Sadowskiego, który wrzucił futbolówkę za obrońców gości do wybiegającego Daniela Sroki. Pomocnik będzinian bez problemu zdobył trzeciego gola dla gospodarzy.

W 41 minucie Józef Misztal po strzale z rzutu wolnego posłał piłkę tuż nad poprzeczką.

W 43 minucie znakomitej szansy na drugiego gola nie wykorzystali tyszanie, którzy z bliskiej odległości od bramki posłali futbolówkę wysoko nad poprzeczką.

Do przerwy Sarmacja pewnie prowadziła 3:1.

W 54 minucie świetne podanie od Michała Dyrdy otrzymał wpadający w pole karne gości Rafał Jędrzejczyk. Niestety strzał „Joki” poszybował nad poprzeczką.

W 57 minucie ten sam piłkarz znów popisał się fantastyczną wrzutką wprost na głowę Daniela Sroki, który celnym uderzeniem skompletował „hat-tricka”.

W 64 minucie nastąpiła seria bilardowych zagrań w polu karnym gospodarzy. Na szczęście skończyło się tylko rzutem rożnym dla przyjezdnych.

W 64 minucie na rajd prawą stroną zdecydował się Artur Nowak, a następnie zagrał piłkę na linię pola karnego tyszan. Tam Damian Sadowski posłał ją tuż obok bramki.

W 71 minucie goście przeprowadzili akcję lewą stroną boiska.

Obrońcy Sarmacji dali się oszukać, a piłkarz tyszan posłał futbolówkę w pole karne Dariusza Maciejowskiego. Tam celnym strzałem do siatki będzinian popisał się Michał Biskup ustalając wynik tego spotkania na 4:2 dla Sarmacji.

W 78 minucie kolejna wrzutka Rafała Jędrzejczyka zakończyła się niecelnym strzałem Daniela Sroki.

W 86 minucie strzał Józefa Misztala z rzutu wolnego poszybował obok słupka.

Ostatecznie podopieczni trenera Krzysztofa Kiełba po dobrym i szybkim spotkaniu pokonali rezerwy GKS-u Tychy 4:2 (3:1).

Goście mimo widocznej porażki zaprezentowali się na tle bramkostrzelnych Sarmatów całkiem nieźle.

Kapitalną formą eksplodował dziś Daniel Sroka, który zdołał ustrzelić „hat-tricka”. Gratulujemy i życzymy kolejnych.

Na słowa uznania zasługuje cichy bohater Sarmacji Rafał Jędrzejczyk. To właśnie po jego asystach wpadły trzy gole dla będzinian. Brawo.

Już w najbliższą sobotę Sarmatów czeka ciężki wyjazd do Myszkowa.

Sarmacja Będzin – GKS II Tychy 4:2 (3:1)

Bramki:
14′ A.Nowak
23′, 36′, 57′ Sroka
______________
27′ (k) Błanik
71′ Biskup

Sarmacja Będzin: Maciejowski, Maryniok (60′ Rewers), Kita, Buchcik, Misztal, Jędrzejczyk, B. Derlatka, Dyrda, Sadowski ( 67′ Tyszczak), Sroka (85′ Kowalski), A.Nowak (80′ Malicki)

{gallery}tychy{/gallery}