Dziś 01.10.2016r o godz.11.00 piłkarze Sarmacji Będzin rozegrali wyjazdowe spotkanie z rezerwami Ruchu Chorzów. Mimo ostatniego miejsca w tabeli gospodarzy będzinianie stanęli przed trudnym zadaniem zdobycia kompletu punktów. Chorzowianie wzmocnieni kilkoma zawodnikami z pierwszej kadry przystąpili do tego spotkania z dużym animuszem.
Już w 1 minucie Eduards Visnakovs postraszył bramkarza gości strzałem z zza pola karnego. Piłka przeleciała obok bramki.
W 5 minucie Sarmaci mogli objąć prowadzenie. Biegnący prawą stroną boiska Rafał Jędrzejczyk posłał piłkę w pole karne rywala. Wbiegający tam Józef Misztal strzałem próbował zaskoczyć golkipera miejscowych. Niestety futbolówka przeleciała obok słupka.
Trzy minuty potem chorzowianie oddali strzał z lewej strony boiska, po którym piłka minęła światło bramki.
W 14 minucie szczęście dopisało przyjezdnym, których od straty gola uratowała poprzeczka. Dobitka też nie przyniosła żadnego efektu. Dariusz Maciejowski zdołał ją wypiąstkować.
W 24 minucie uderzenie z rzutu wolnego przez Józefa Misztala poszybowało nad poprzeczką.
W 32 minucie Andrzej Buchcik wyprowadził akcję z własnej połowy boiska. Następnie zagrał na prawą stronę do rozpędzonego Rafała Jędrzejczyka. Który oddał strzał wprost w bramkarza gospodarzy Wojciecha Skaby.
W 38 minucie świetne podanie z prawej strony boiska Rafała Jędrzejczyka w polu karnym rywala zmarnował Artur Nowak. Futbolówka po jego strzale trafiła wprost w bramkarza rywala.
W 43 minucie ponownie Rafał Jędrzejczyk zdecydował się na uderzenie po długim słupku bramki.
I tym razem nieskutecznie.
W 44 minucie Remigiusz Malicki zgrywał piłkę głową do Michała Dyrdy, a ten strzelił w bramkarza chorzowian.
Kilka sekund później Sarmacja cieszyła się po golu zdobytym głową przez Rafała Jędrzejczyka.
Asystę po wrzutce z lewej strony zaliczył Artur Nowak.
Gol zdobyty do szatni dodał pewności będzinianom, którzy wreszcie uwierzyli, że wzmocniony rywal jest do ogrania.
W 53 minucie Dariusz Maciejowski zdołał sparować strzał zawodnika Ruchu. Dobitka przeleciała obok słupka bramki.
W 54 minucie niezmordowany Rafał Jędrzejczyk pędząc prawą stroną boiska posłał piłkę po ziemi w kierunku bramki rywala. Znajdujący się w bliskiej odległości od bramkarza Michał Dyrda sprytnie skierował ja do siatki podwyższając rezultat tego spotkania na 2:0 dla Sarmacji.
W 57 minucie napastnik gospodarzy zdołał posłać piłkę obok wybiegającego do niego golkipera będzinian. Niestety dla miejscowych zrobił to zbyt lekko i w ostatniej chwili Andrzej Buchcik bez problemu ją przechwycił ratując zespół od utraty gola.
W 62 minucie groźny strzał głową poszybował obok bramki będzinian.
W 69 minucie piłka po strzale Artura Nowaka leciała wprost do siatki. Niestety asekurujący bramkarza obrońca gospodarzy zdołał ją wybić na róg.
W 74 minucie Alex Tyszczak, który zameldował się na boisku zagrał do Józefa Misztala, który oddał kąśliwy strzał. Bramkarz mimo interwencji stracił piłkę, która leciała już do siatki. Mimo to zdążył wrócić i ją złapać.
W 75 minucie świetną piłkę z prawej strony w pole karne rywala posłał popularny „Joka”.
I tym razem brakło szczęścia i dwóch zawodników Sarmacji nie zdołało jej sięgnąć i wepchnąć do siatki. Byli to Józef Misztal i Artur Nowak zamykający akcję na drugim słupku.
W 76 minucie kolejna główka piłkarza miejscowych poszybowała bok bramki.
W 80 minucie gospodarze zdołali strzelić kontaktowego gola. Pięknym strzałem w samo okienko popisał się Michał Walski.
Strata bramki w końcówce meczu jeszcze bardziej zmobilizowała Sarmatów, którzy bardziej podkręcili tempo.
W 81 minucie biegnący lewą stroną Józef Misztal posłał piłkę obok słupka bramki.
W 85 minucie Alex Tyszczak zagrał na prawo do Rafała Jędrzejczyka, a ten strzałem po długim rogu zdobył trzeciego gola dla będzinian.
W 88 minucie kolejna szybka akcja w wykonaniu gości przyniosła im kolejnego gola. Tym razem
wyśmienicie dziś grający Rafał Jędrzejczyk posłał piłkę z prawej strony do zamykającego akcję na drugim słupku Alexa Tyszczaka. Ten bez problemu skierował ją do siatki gospodarzy ustalając wynik na 4:1 dla Sarmacji.
Mimo obaw przed meczem będzinianie pokonali pewnie zajmujące ostatnie miejsce w tabeli rezerwy Ruchu Chorzów.
Dziś gospodarze wypuścili do boju 7 zawodników z pierwszej kadry. Mimo to Sarmaci nie przestraszyli się tych wzmocnień i osiągnęli pewne zwycięstwo.
Już za tydzień na własnym stadionie będą gościć kolejne rezerwy, tym razem GKS-u Katowice.
Ruch II Chorzów – Sarmacja Będzin 1:4 (0:1)
Bramki:
44′, 85′ Jędrzejczyk
54′ Dyrda
88′ Tyszczak
___________________
80′ Walski
Sarmacja Będzin: Maciejowski, Kowalski, Majka, Buchcik, Sroka, Misztal (87′ Sadowski), Dyrda, M.Derlatka, Jędrzejczyk (89′ Maryniok), Malicki (63′ Tyszczak), A.Nowak (76′ Kita)
Ruch: Skaba, Komarnicki, Dżikia, Małkowski, Wagner, Hanel (71′ Milota), Walski, Bargiel (82′ Sarwicki), Gęsior (57′ Szol), Słoma, Visnakovs;