Dziś 05.11.2016r o godz.13.00 piłkarze Sarmacji Będzin podejmowali na własnym stadionie zamykające tabelę KS Panki. Rozdrażnieni ostatnią pechową porażką z Wartą Zawiercie podopieczni trenera Krzysztofa Kiełba chcieli za wszelką cenę pokazać swoje umiejętności.

W 3 minucie biegnący lewą stroną boiska Rafał Jędrzejczyk zagrał piłkę w pole karne gości. Niestety próbującemu ją przejąć Remigiuszowi Malickiemu zabrakło kilku centymetrów.

Już w 9 minucie Sarmaci objęli prowadzenie.

Tym razem znajdujący się z prawej strony boiska Remigiusz Malicki zagrał futbolówkę na środek do Rafała Jędrzejczyka. Ten z okolicy 13 metra od bramki huknął ją z półobrotu, a ta trafiając jeszcze w poprzeczkę wpadła do siatki.

Z każdą minutą było widać dominację Sarmatów, którzy ciężar gry przenieśli na połowę przeciwnika.

W 17 minucie drugiego gola dla będzinian pięknym strzałem głową zdobył Remigiusz Malicki.

Pędzący prawą stroną murawy Artur Nowak przerzucił piłkę na drugi słupek bramki rywala, gdzie całą akcję zamykał właśnie popularny „Remik”.

Goście nie zdążyli ochłonąć jeszcze po stracie dwóch goli, gdy minutę później przegrywali już 0:3.

Ponownie bohaterami byli ci dwaj zawodnicy.

Tym razem Artur Nowak podawał z drugiej strony boiska do znajdującego się w polu karnym przyjezdnych Remigiusza Malickiego, a ten strzałem z powietrza umieścił piłkę w siatce.

Jest to już 9 bramka ligowa tego napastnika, który w ostatnich spotkaniach pokazuje znakomitą formę.

W 39 minucie Sarmacja powinna prowadzić 4:0 po dwójkowej akcji będzinian. Niestety świetnego podania sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Rafał Jędrzejczyk, który posłał futbolówkę obok słupka. Świetnym podaniem popisał się Remigiusz Malicki.

W 44 minucie bijący z lewej strony rzut rożny Dominik Sadowski wrzucił piłkę na drugą stronę pola karnego wprost do Tomasz Kity, który strzałem z powietrza umieścił ją w sieci.

W 48 minucie goście po raz pierwszy zmusili do sporego wysiłku Dariusza Maciejowskiego, który silny strzał z daleka zdołał sparować na rzut rożny.

W 63 minucie świetnym podaniem do wybiegającego sam na sam z golkiperem gości Michała Dyrdy popisał się Remigiusz Malicki. Popularny „Siwy” bez problemu zakończył tą akcję celnym trafieniem podwyższając rezultat tego spotkania na 5:0.

W 70 minucie biegnący prawą stroną Daniel Sroka zagrał futbolówkę na długi słupek bramki gości. Tą przejął Artur Nowak, a następnie z bliska posłał w kierunku bramki. Obrońca przyjezdnych wybijając ją już z bramki trafił nią wprost w swojego kolegę, a ta powtórnie wpadła do siatki załamanych rywali.

W 75 minucie biegnący lewą stroną boiska Alex Tyszczak zagrał w pole karne przyjezdnych do Artura Nowaka. Ten niestety nie zdołał jej przejąć w wyniku czego padła ona łupem zamykającego na długim słupku akcję Daniela Sroki, który zdobył 7 gola dla Sarmacji.

W 78 minucie rajd lewą stroną murawy Alexa Tyszczaka zakończył się jego celnym trafieniem z dystansu.

Piłka wpadła tuż przy słupku zaskoczonego bramkarza gości.

Niezmordowani Sarmaci mimo wysokiego prowadzenia 8:0 wciąż szukali kolejnych okazji na zdobycie gola.

W 86 minucie Alex Tyszczak  zagrał piłkę do znajdującego się w polu karnym rywala Artura Nowaka, który celnym strzałem ustalił wynik tego spotkania na 9:0.

Sarmacja dała dziś srogą lekcję beniaminkowi KS Panki gromiąc go 9:0 (4:0).

Brawa dla drużyny, która wciąż plasuje się na pudle na dwie kolejki przed końcem rundy jesiennej.

W końcówce tego spotkania na boisku w barwach Sarmacji grało czterech juniorów, którzy mieli dziś szansę pokazać się trenerowi Krzysztofowi Kiełbowi.

Obecnie Sarmacja z 46 zdobytymi golami jest najbardziej bramkostrzelną drużyną w lidze.

W kolejnej kolejce będzinian czeka wyjazd do Rudy Śląskiej.

Sarmacja Będzin – KS Panki 9:0 (4:0)

Bramki:
9′ Jędrzejczyk
17′, 18′ Malicki
44′ Kita
63′ Dyrda
70′ 86′ A.Nowak
75′ Sroka
78′ Tyszczak

Sarmacja Będzin: Maciejowski, Sroka, Kita, Buchcik, Kowalski, Sadowski (60′ Tyszczak), Dyrda (76′ Rewers), B.Derlatka, Jędrzejczyk (73′ Ł.Nowak), A.Nowak, Malicki (65′ Maryniok)