Dzisiaj 11.11.2016r o godz.13.00 piłkarze Sarmacji Będzin rozegrali wyjazdowe spotkanie ligowe z drużyną Slavii Ruda Śląska. Początkowo mecz ten miał się odbyć 13.11 w niedzielę. Mimo Święta Niepodległości obie drużyny wybiegły na boisko walcząc o cenne dla siebie punkty. Gospodarze broniąc się przed spadkiem, a będzinianie walcząc o czołowe miejsce w tabeli.

W 10 minucie pędzący lewą stroną Alex Tyszczak zagrał piłkę do Artura Nowaka. Ten wpadając w pole karne rywala ograł bramkarza, a następnie podał futbolówkę do Michała Dyrdy.

Popularny „Siwy” mając przed sobą jedynie obrońcę gospodarzy z okolicy siódmego metra posłał piłkę do siatki.

Jest to już 11 bramka ligowa w tym sezonie naszego bramkostrzelnego pomocnika.

Szybkie prowadzenie uspokoiło grę będzinian, którzy już w 25 minucie przeprowadzili kolejną bramkową akcję.

Bartosz Derlatka wykonując rzut wolny z okolicy 35 metra posłał futbolówkę w pole karne rudzian. Ta padła łupem Alexa Tyszczaka, który będąc nieobstawiony z bliskiej odległości wpakował ją do sieci.

W 27 minucie Sarmacja powinna prowadzić już 3:0.

Niestety Remigiusz Malicki będąc na piątym metrze posłał futbolówkę nad poprzeczkę bramki.

Świetnym podaniem z lewej strony popisał się strzelec drugiego gola Alex Tyszczak.

W 36 minucie gospodarze napędzili sporo strachu będzińskiej obronie wyprowadzając szybką kontrę.

Po wrzutce z prawej strony boiska piłkarz Slavii wybiegł na pozycję sam na sam z naszym golkiperem.

Na szczęście dla Sarmacji jego strzał z bliskiej odległości nie był w stanie pokonać będącego na posterunku Dariusza Maciejowskiego.

Tuż przed przerwą w 44 minucie świetną okazję na zdobycie gola główką miał Andrzej Buchcik, który będąc w polu karnym rywala posłał piłkę minimalnie nad poprzeczką.

Precyzyjną wrzutką z rzutu wolnego popisał się Bartosz Derlatka.

Do przerwy Sarmacja zasłużenie prowadziła 2:0.

Gospodarze w drugiej odsłonie spotkania starali się szybko odrobić stratę dwóch goli. Zdecydowanie przyśpieszyli grę spychając do defensywy ograniczających się do kontry będzinian.

W 66 minucie nadarzyła się znakomita okazja na podwyższenie rezultatu. Niestety Artur Nowak będąc w znakomitej sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy posłał piłkę obok bramki.

W 69 minucie biegnący lewą stroną boiska Józef Misztal zagrał futbolówkę na 11 metr od bramki rywala. I tym razem fatalnym strzałem popisał się Artur Nowak, który znów nie trafił w światło bramki.

W 87 minucie znajdujący się w polu karnym miejscowych Artur Nowak posłał piłkę na prawą stronę do Rafała Jędrzejczyka. Ten strzelając natychmiast trafił wprost w bramkarza gospodarzy.

W 91 minucie Michał Dyrda powinien ustalić wynik tego spotkania na 3:0. Niestety będąc sam na sam z golkiperem Slavii nie był w stanie go pokonać.

Ostatecznie Sarmacja Będzin zwyciężyła w meczu ze Slavią Ruda Śląska 2:0 (2:0).

Po ostatnim ostrym strzelaniu w meczu z KS Panki na własnym stadionie dziś skuteczność podopiecznych trenera Krzysztofa Kiełba pozostawiała wiele do życzenia.

Mimo to cieszą kolejne 3 punkty i stabilna pozycja na pudle.

Już za tydzień na własnym obiekcie w meczu ostatniej kolejki sezonu jesiennego Sarmacja podejmować będzie Polonię Poraj. Mamy nadzieję, że mimo pewnego niedosytu okres zimowy spędzimy w dobrych nastrojach zajmując na koniec wysoką lokatę w tabeli.

Slavia Ruda Śląska – Sarmacja Będzin 0:2 (0:2)

Bramki:
10′ Dyrda
25′ Tyszczak

Żółta kartka:
33′ Malicki
78′ Buchcik

Sarmacja Będzin: Maciejowski, Kowalski, Buchcik, Kita, Sroka, Tyszczak (65′ Misztal), Dyrda, B.Derlatka, Jędrzejczyk, Malicki (M.Derlatka), Nowak