Dziś 22.04.2017r o godz.17.00 Sarmacja Będzin rozegrała wyjazdowe spotkanie ligowe z Ruchem Radzionków. Po ostatniej porażce będzinian potyczka ta miała udowodnić, czy był to jedynie wypadek przy pracy czy znaczna obniżka formy.
Pierwszy strzał na bramkę oddali Sarmaci. W 4 minucie Michał Dyrda głową zagrał piłkę do Artura Nowaka, który zbyt lekko uderzył ją w kierunku bramki rywala. Golkiper gospodarzy bez najmniejszych kłopotów zdołał ją wyłapać.
Niestety w 13 minucie będzińska obrona nie zdołała zażegnać utracie gola. Po akcji przeprowadzonej prawą stroną boiska miejscowi zdołali oddać strzał po długim słupku bramki Tomasza Lewandowskiego. Piłka lecąc tuż obok słupka wylądowała w siatce załamanych gości. Gola dla miejscowych zdobył Tomasz Leszczyński.
Cztery minuty później, w odpowiedzi Artur Nowak zagrał w pole karne do Remigiusza Malickiego. I tym razem strzał naszego napastnika był zbyt słaby, aby mógł zaskoczyć dobrze ustawionego bramkarza miejscowych.
W 23 minucie piłkarze Ruchu postraszyli będzinian uderzeniem nad poprzeczką bramki.
Kolejne minuty nie przynosiły zmiany rezultatu. W 43 minucie gospodarze podeszli do rzutu wolnego z lewej strony pola karnego. Na szczęście piłka po strzale zawodnika „Cidrów” trafiła zaledwie w boczną siatkę bramki.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Na drugą połowę Sarmaci wyszli bardziej zdeterminowani. Ruszyli na gospodarzy z większym impetem. Ci jednak nie dali się zaskoczyć popisując się poprawną grą obronną.
Z każdą minutą atakujący będzinianie narażali się na coraz groźniejsze kontry.
Po jednej z nich w 74 minucie piłka poszybowała nad bramką przyjezdnych.
Chwilę potem po świetnej interwencji bramkarz Sarmacji zderzył się z zawodnikiem rywala i doznał lekkiego urazu. Na szczęście wszystko skończyło się dla niego dobrze.
Po tej akcji będzinianie jeszcze bardziej podkręcili tempo siejąc postrach pod bramką radzionkowian.
W 78 minucie pędzący lewym skrzydłem Alex Tyszczak, który zastąpił Rafała Jędrzejczyka zagrał piłkę w pole karne rywala wprost pod nogi Daniela Sroki. Ten jednak nie zdołał oddać silnego strzału i trafił wprost w golkipera „Cidrów”.
Chwilę potem strzał Michała Dyrdy trafił w obrońcę, a następnie wyleciał na róg. W następnej akcji Józefowi Misztalowi zabrakło precyzji i piłka po uderzeniu głową przeleciała obok bramki.
W 84 minucie potknięcie naszego obrońcy, który na śliskiej murawie nie zdołał utrzymać się na nogach o mały włos mogło kosztować nas utratę kolejnego gola. Napastnik miejscowych przejmując piłkę pognał z nią wprost na wybiegającego do niego golkipera będzinian.
Ten świetną interwencją nie dał się pokonać i zdołał wybić nogą piłkę na rzut rożny.
Trzy minuty później przed kolejną szansą na gola stanęli radzionkowianie. Tym razem będący sam na sam z Tomaszem Lewandowskim zawodnik Ruchu zdołał go okiwać i mając przed sobą pustą bramkę trafił w słupek. Piłka wyleciała w pole karne, gdzie dobiegł do niej piłkarz gospodarzy i próbując dobitki solidnie przestrzelił.
Mimo kilku zmian dokonanych przez trenera Krzysztofa Kiełba Sarmaci zeszli z boiska pokonani. W drużynie zadebiutował dziś Daniel Wieczorek. Szansę gry od pierwszych minut dostał kolejny junior Damian Kowalczyk. Niestety za kartki pauzował dziś filar naszej pomocy Bartosz Derlatka, którego zastąpił jego brat Marcin.
Dzisiejsza porażka będzinian przy zwycięstwie Gwarka Tarnowskie Góry pozbawiła ich już teoretycznie szans na walkę o awans. Lider ma już 12 punktów przewagi, które powinny zapewnić im końcowy sukces. Naszym piłkarzom pozostała już tylko walka o utrzymanie się na podium.
Za tydzień Sarmaci gościć będą na swoim stadionie lidera. Być może w tym spotkaniu nasi piłkarze znów przypomną sobie o skuteczności, którą zatracili w ostatnich meczach.
Mamy nadzieję, że właśnie tak się stanie i kibice znów zobaczą dobrą grę w wykonaniu swoich zawodników.
Ruch Radzionków – Sarmacja Będzin 1:0 (1:0)
Sędzia: Majcher (Katowice)
Bramki:
13′ Leszczyński
Żółte kartki:
54′ Dyrda
59′ Kita
Sarmacja: Lewandowski – Majka, Buchcik, Kita, Misztal, Dyrda, Malicki, M. Derlatka, Jędrzejczyk (74′ Tyszczak), Kowalczyk (46′ Wieczorek), Nowak (67′ Sroka)
Ruch: Kucharski – Banaś, Staszowski, Harmata, Bąk, Dziewulski, Trzcionka (90′ Kuliński), Nowara, Cepek (84′ Borowiec), Leszczyński (74′ Wojsyk), Hermasz (77′ Rocki).Trener: Rakoczy
{gallery}radzionkowwyjazd{/gallery}