Dziś 10.06.2017r o godz.17.00 piłkarze Sarmacji Będzin w meczu wyjazdowym z Polonią Poraj rozegrali ostatnie spotkanie sezonu 2016/2017. Jesienią mecz pomiędzy obu drużynami zakończył się bezbramkowym remisem. Przed tą kolejką będzinianie mieli jeszcze cień nadziei na zameldowanie się na „pudle” na koniec tych rozgrywek.

W 2 minucie piłkę wrzuconą z rzutu rożnego na długi słupek bramki Sarmatów przejmuje zawodnik gospodarzy, a następnie zgrywa ją na czwarty metr do Marcina Kowalskiego.

Ten z z bliskiej odległości posłał ją do siatki gości dając szybkie prowadzenie miejscowym.

W 5 minucie Rafał Jędrzejczyk pędząc prawą stroną boiska posłał futbolówkę do znajdującego się w polu karnym Alexa Tyszczaka. Niestety jego strzał przeleciał obok bramki.

W 7 minucie silne uderzenie Artura Nowaka zza pola karnego, bramkarz gospodarzy wybił wprost pod nogi Rafała Jędrzejczyka, który bez trudu zdobył wyrównującego gola.

W 11 minucie Alex Tyszczak ponownie posyła piłkę nad bramką rywala.

W 13 minucie strzał Remigiusza Malickiego z trudem na róg zdołał sparować golkiper Polonii.

W 21 minucie w identycznej sytuacji jak przy pierwszej bramce miejscowi zdobyli drugiego gola. Tym razem strzelcem był Sławomir Piwiński.

Chwilę potem gospodarze prowadzili 3:1. Samotną akcję rozegrał Marcin Kowalski, który przechwytując piłkę w środku pola pobiegł z nią w kierunku bramki Tomasza Lewandowskiego.

Mijając z łatwością obrońców Sarmacji z odległości 10 metrów umieścił futbolówkę w sieci gości.

W 24 minucie Artur Nowak wpadając w pole karne rywala oddał niecelny strzał.

W 44 minucie Artur Nowak wyłożył piłkę na piąty metr do Rafała Jędrzejczyka, a ten trafił nią wprost w bramkarza.

W 53 minucie Michał Dyrda zagrał do Bartosza Derlatki, który oddał strzał obok słupka.

Chwilę potem Daniel Majka po rzucie rożnym Michała Dyrdy z bliska oddał strzał, który z dużym trudem bramkarz gości zdołał obronić.

W 59 minucie świetną interwencją bramkarską popisał się Tomasz Lewandowski, który zdołał obronić silny strzał piłkarza miejscowych.

W 65 minucie Rafał Jędrzejczyk po podaniu Roberta Marynioka w polu karnym rywala oddał kolejne niecelne uderzenie.

W 66 minucie wynik spotkania na 4: 1 dla miejscowych podwyższył Mateusz Pawłowski, który z bliskiej odległości pokonał golkipera będzinian.

W 71 minucie swojego trzeciego gola w tym spotkaniu zdobył Marcin Kowalski, który ponownie indywidualnym rajdem zakończył skutecznie całą akcję wyprowadzając swoją drużynę na 5:1.

W 80 minucie strzał z dystansu Tomasza Kity golkiper Polonii zdołał wybronić.

W 90 minucie gospodarze nie wykorzystali idealnej sytuacji na kolejnego gola. Piłkę wrzuconą z prawej strony wprost na głowę swojego kolegi z łatwością przepuścił Dariusz Maciejowski. Na szczęście zawodnik gospodarzy w idealnej sytuacji posłał ją obok bramki.

W doliczonym już czasie Artur Nowak pędząc prawą stroną boiska z łatwością wpadł w pole karne rywala, a następnie skierował futbolówkę do siatki gospodarzy.

Ostatecznie Sarmacja Będzin pożegnała sezon 2016/2017 wysoką porażką z miejscową Polonią Poraj 5:1. Dziś w spotkaniu nie mógł zagrać nasz filar drużyny kapitan Józef Misztal pauzujący za kartki. Jego brak na murawie był widoczny. Na pocieszenie pozostaje fakt, że nawet zwycięstwo w tym spotkaniu nie dawało będzinianom szans na zajęcie miejsca na „pudle”. Sarmacja w końcowej klasyfikacji uplasowała się na 4 lokacie, która z perspektywy całego sezonu nie jest najgorsza, choć mogła być zdecydowanie lepsza. Przy 12 porażkach w całych rozgrywkach wynik ostateczny jest niezły.

Tym samym sezon 2016/2017 uważamy za zakończony.

 

Polonia Poraj – Sarmacja Będzin 5:2 (3:1)

Bramki:

7′ Jędrzejczyk

90’+1′ Nowak

________________________

2′, 22′, 71′ Kowalski

21′ Piwiński

66′ Pawłowski

 

Żółta kartka:

73′ B.Derlatka

 

 

Sarmacja Będzin: Lewandowski (72′ Maciejowski), Sroka, Majka, Buchcik, Maryniok, Tyszczak, Kita, B.Derlatka (75′ Kowalczyk), Jędrzejczyk, Nowak, Malicki (46′ Dyrda)