Dziś 25.11.2017 roku o godz.13.30 piłkarze Sarmacji Będzin w ramach zaległej VII kolejki ligowej gościli na obiekcie Polonii Łaziska Górne. Do tej pory obie drużyny zgromadziły 26 punktów i wciąż miały szansę na koniec rundy jesiennej sezonu 2017/2018 zająć miejsce na „pudle”.

Zwycięstwo w tym spotkaniu dawało obu ekipom spokojną przerwę zimową. Mimo ostatnich kłopotów kadrowych podopieczni trenera Krzysztofa Kiełba wybiegli na boisko z zamiarem zgarnięcia pełnej puli.

Pierwszy kwadrans gry przebiegał pod zdecydowaną przewagą będzinian, którzy często zapędzali się w pole karne rywala.

W 4 minucie celnym dośrodkowaniem z prawej strony boiska na głowę Kacpra Zawadzkiego popisał się Rafała Jędrzejczyk. Niestety uderzoną z pięciu metrów od bramki gospodarzy piłkę, z trudem końcami rękawicy golkiper miejscowych wyekspediował na korner.
W 6 minucie biegnący lewą stroną boiska Radosław Gruszka posłał futbolówkę na głowę wbiegającego w pole karne przeciwnika Piotra Makowskiego. Tym razem piłka przeleciała obok słupka.
Kolejne akcje będzinian stwarzały zamieszanie w szykach obronnych gospodarzy.

W 10 minucie wpadający w pole karne Polonii Kacper Zawadzki zagrał futbolówkę do Piotra Makowskiego, którego zbyt lekki strzał zdołał wybronić golkiper gospodarzy.
Dwie minuty później rozpędzony lewą stroną Radosław Gruszka podał piłkę do Rafała Jędrzejczyka, a ten skierował ją do nadbiegającego Alexa Tyszczaka.
Najskuteczniejszy w naszej drużynie Alex bez trudu umieścił ją w siatce miejscowych.
Po zdobyciu bramki Sarmaci oddali chwilowo inicjatywę gospodarzom, którzy mimo to nie byli w stanie oddać celnego strzału na bramkę rywala.

Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Sarmacja schodziła do szatni z jednobramkową przewagą.

Niestety tuż po przerwie będzinianie znów popisali się zbytnim rozprężeniem, które w 46 minucie dało im utratę prowadzenia.

Niefrasobliwość formacji obronnej zakończyła się faulem Dariusza Maciejowskiego we własnym polu karnym.
Sędzia bez wahania podyktował rzut karny, który miejscowi zamienili na wyrównującego gola.

W 69 minucie do zagranej w kierunku bramki rywala piłki ruszył Kacper Zawadzki, który w ostatniej chwili dał się jednak wyprzedzić golkiperowi Polonii. Ten wybijając ją przed siebie podał do Remigiusza Malickiego. Niestety mający pustą bramkę napastnik będzinian popisał się niecelnym strzałem z dystansu.

W 71 minucie bramkarz miejscowych zdołał wybronić strzał Michała Dyrdy zza pola karnego.

W 85 Kacprowi Zawadzkiemu brakło precyzji przy oddanym uderzeniu na bramkę rywala, a futbolówka przeleciała obok słupka.

Niestety w 89 minucie zagrania ręką polonistów we własnym polu karnym nie dostrzegł sędzia.
W ostatnim spotkaniu rundy jesiennej sezonu 2017/2018 Sarmacja mimo prowadzenia i sporej przewagi zremisowała z Polonią Łaziska Górne 1:1 (0:1).
Tym samym podopieczni trenera Krzysztofa Kiełba zimową przerwę spędzą na czwartej lokacie w tabeli.
Swoją szansę wykorzystała Przemsza Siewierz, która na finiszu zameldowała się na trzecim miejscu.
Ostateczna pozycja będzinian jest sporym rozczarowaniem. Strata 9 punktów do liderujących Szombierek Bytom wydaje się nie do odrobienia, ale dopóki piłka w grze wszystko może być możliwe. Na ostateczne podsumowanie nadejdzie pora.
Teraz przed zawodnikami przerwa, która pozwoli im na spokojne przeanalizowanie własnego wkładu w osiągnięty dotychczas rezultat.

 

Polonia Łaziska Górne – Sarmacja Będzin 1:1 (0:1)
Bramki:

12′ Tyszczak

____________________

46′ (k)

 

Sarmacja Będzin: Maciejowski, Misztal, Balul, Kita, Gruszka, Tyszczak, Sroka, Dyrda, Jędrzejczyk, Makowski (64′ Malicki), Zawadzki