Dziś 10.03.2018r o godz.13.00 w Wojkowicach piłkarze Sarmacji Będzin w ostatnim meczu przygotowawczym do rundy wiosennej sezonu 2017/2018 zmierzyli się z grającym w lidze okręgowej miejscowym Górnikiem.
Drużynę gospodarzy trenuje nasz były legendarny piłkarz Adam Bała.
Obecnie rywale walczą o powrót do IV ligi, mając do pokonania silne ekipy Unii Strzemieszyce oraz Siemianowiczanki Siemianowice.
Bardzo szybko, bo już 5 minucie na wskutek urazu murawę musiał opuścić Radosław Gruszka, którego zastąpił Alex Tyszczak.
Pierwszą okazję na zdobycie gola w 7 minucie miał Kacper Zawadzki.
Na posterunku stanął bramkarz miejscowych, który na raty zdołał wyłapać piłkę lecącą do siatki.
W 11 minucie „górnicy” odpowiedzieli strzałem z bliskiej odległości. Tym razem golkiper gości Dariusz Maciejowski nie dał się zaskoczyć.
Dwie minuty później soczyste uderzenie Rafała Jędrzejczyka, ze sporym trudem zdołał sparować nad własną poprzeczkę bramkarz wojkowiczan.
W 16 minucie piłka po uderzeniu główką minęła światło bramki przyjezdnych.
Był to sygnał, że miejscowi nie mają zamiaru ustępować wyżej notowanemu rywalowi.
W 24 minucie zdołali to udowodnić zaskakującym golem. Piłkę po silnym strzale na bramkę będzinian, Dariusz Maciejowski wybił wprost pod nogi rywala. Ten bez trudu posłał ją do pustej bramki.
Po stracie bramki Sarmaci ruszyli do odrabiania strat.
Minutę później strzał Adriana Słoty z dużym wysiłkiem na róg zdołał wybić golkiper wojkowiczan.
Chwilę potem Rafał Jędrzejczyk pędząc prawą stroną boiska zbiegł do środka pola karnego, a następnie oddał silny strzał na bramkę rywala.
I tym razem bramkarz miejscowych nie dał się jeszcze pokonać wybijając futbolówkę na korner.
W 30 minucie świetnego podania w pole karne rywala Daniela Sroki nie zdołał wykorzystać Kacper Zawadzki, który z bliskiej odległości fatalnie spudłował.
Wreszcie w 34 minucie Sarmacja zdołała zdobyć wyrównanie.
Akcję rozpoczął świetnym podaniem piłki na lewą stronę do Józefa Misztala Paweł Lesik.
Popularny „Józek” natychmiast wyłożył ją do Kacpra Zawadzkiego, który strzałem do pustej bramki zdobył gola dla będzinian.
W 39 minucie Sarmaci prowadzili już 2:1.
Soczyste uderzenie Adriana Słoty bramkarz gospodarzy wybił wprost pod nogi Kacpra Zawadzkiego, który znów popisał się celnym uderzeniem do pustej bramki.
W 44 minucie będzinianie powinni prowadzić 3:1. Niestety zaskakujący strzał Adriana Słoty trafił w poprzeczkę rywala.
W drugiej połowie obie drużyny nie potrafiły już skutecznie zakończyć swojej akcji zdobyciem kolejnego gola. Śliska murawa boiska nie ułatwiała gry piłkarzom, którzy często wpadali w niekontrolowany poślizg.
W 50 minucie strzał wojkowiczan z trudem przed siebie zdołał wybić bramkarz będzinian Adrian Czaplak. Na szczęście Józef Misztal szybko wyjaśnił sytuację przejmując bezpańską piłkę.
Mimo kilku akcji z obu stron wynik nie uległ już zmianie.
Wyżej notowana Sarmacja w ostatnim meczu sparingowym pokonała dziś wymagającego rywala Górnika Wojkowice 2:1 (2:1).
Górnik Wojkowice – Sarmacja Będzin 1:2 (1:2)
Bramki:
34′, 39′ Zawadzki
_________________
24′
Sarmacja Będzin: Maciejowski (46′ Czaplak) – Sroka, Balul (88′ test.), Majka (46′ test.), Gruszka (5′ Tyszczak – 59′ Makowski), Jędrzejczyk (83′ Maj test.), Dyrda (83′ Kułaga), Słota (46′ Derlatka – 70′ Majka), Misztal, Lesik, Zawadzki