Dziś 08.09.2018 roku o godz.11.00 piłkarze Sarmacji Będzin rozegrali wyjazdowe spotkanie o ligowe punkty z drużyną Slavia Ruda Śląska.
Podopieczni trenera Szymona Stawowego przystąpili do tego meczu z wielką wiarą w zwycięstwo.
Dotychczasowy skromny bilans zdobytych goli (1) nie napawał jednak zbytnim optymizmem.
Mimo to wszyscy liczyli wreszcie na poprawę tego elementu gry.
Pierwsze minuty spotkania zaczęły się od śmiałych ataków będzinian.
W 5 minucie szybkim rajdem z własnej połowy popisał się Łukasz Dębski, który nie dając sobie odebrać piłki zagrał ją do Arkadiusza Kowalczyka. Ten wybiegając na dogodną sytuację został jednak uprzedzony przez golkipera miejscowych.
Dwie minuty później Wojciech Bała utonął w objęciach swoich kolegów po bramce zdobytej głową.
Świetne zagranie z lewej strony boiska Jana Januszka zdołał wykończyć celnym trafieniem.
Szybkie otwarcie wyniku dodało gościom jeszcze większej pewności siebie.
W 10 minucie Piotr Barwiński strzałem z dystansu posłał futbolówkę nad poprzeczką rywala.
W 13 minucie świetnego zagrania z prawej strony murawy nie zdołał wykorzystać znajdujący się w polu karnym miejscowych Arkadiusz Kowalczyk. Po jego próbie strzału wślizgiem piłka przeleciała obok słupka.
W 15 i 24 minucie Jan Januszek strzałami z dystansu próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy.
Za pierwszym razem piłka poszybowała nad bramką, a za drugim świetna interwencja golkipera Slavii zapobiegła utracie gola.
W 36 minucie zaskakujący strzał Jakuba Dankowskiego bramkarz miejscowych zdołał wyłapać w rękawice.
Chwilę potem pierwsze uderzenie na bramkę Sarmacji padło łatwym łupem Dariusza Maciejowskiego.
Po przerwie znów stroną przeważającą byli będzinianie, którzy już w 50 minucie zdobyli drugiego gola.
Tym razem strzelec pierwszej bramki Wojciech Bała zagrał futbolówkę na lewo do Alexa Tyszczaka, a ten mając przed sobą jedynie bramkarza gospodarzy umieścił ją w siatce.
Podrażnieni rudzianie szybko ruszyli do odrabiania strat.
W 53 minucie w sporym zamieszaniu podbramkowym miejscowi zdobyli gola z bliskiej odległości.
Sędzia jednak dopatrzył się pozycji spalonej strzelca bramki.
W 59 minucie Sarmaci zadali decydujący cios swojemu rywalowi.
Piłkę wrzuconą z lewej strony boiska przez Jana Januszka głową próbował wybić obrońca gospodarzy. Ta niefortunnie dla nich spadła również na głowę Łukasza Dębskiego, który bez problemu skierował ja do bramki rywala.
Wysokie prowadzenie 3:0 trochę uspokoiło będzinia.
Załamani gospodarze mimo wszystko próbowali gonić niekorzystny wynik, spychając gości do głębokiej defensywy.
W 60 minucie strzał zza pola karnego wylądował w rękawicach Dariusza Maciejowskiego.
Trzy minuty później nasz golkiper mając przed sobą szarżującego na niego piłkarza miejscowych zdołał wybić piłkę na rzut rożny.
W 67 minucie kolejny strzał z bliskiej odległości miejscowych padł łupem bramkarza będzinian.
Coraz bardziej nękający nas rudzianie atakując naszą bramkę próbowali za wszelką cenę zdobyć gola kontaktowego.
W 74 minucie silny strzał zza pola karnego trafił w rękę obrońcę przyjezdnych.
Sędzia natychmiast wskazał na wapno zarządzając tym samym rzut karny.
Chwilę potem Slavia cieszyła się z honorowego trafienia.
W kolejnych minutach gospodarze wciąż siali zamęt pod naszą bramką, narażając się często na szybkie kontry Sarmatów. W 90 minucie rozpędzony prawą stroną boiska Tomasz Maj zagrał piłkę na środek pola karnego do Jana Januszka, którego strzał poszybował nad poprzeczką rywala.
W doliczonym już czasie piłkarz miejscowych w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Dariusza Maciejowskiego.
Sarmacja pokonała na trudnym boisku beniaminka Slavię Ruda Śląska 3:1 (1:0).
Jest to bardzo cenne zwycięstwo naszej drużyny, która zasługiwała dziś na słowa uznania.
Wreszcie nastąpiło przełamanie, w wyniku którego podopieczni trenera Szymona Stawowego zdobyli trzy gole. Mamy nadzieję, że przebłysk strzelecki będzie trwał dalej.
Gratulujemy i czekamy na więcej.
Dziś cała drużyny pokazała się ze znakomitej strony. Jednak należy wyróżnić naszego młodzieżowca Wojciecha Bałę, który w tym spotkaniu zdobył gola oraz zaliczył asystę.
Już za tydzień na własnym stadionie podejmować będziemy Przemszę Siewierz.
Slavia Ruda Śląska – Sarmacja Będzin 1:3 (0:1)
Bramki:
7′ Bała
50′ Tyszczak
59′ Dębski
Żółte kartki:
16′ Szal
55′ Kowalczyk
74′ Majka
77′ Januszek
Sarmacja Będzin: Maciejowski – Dankowski (85′ Sanok), Szal, Dębski, Majka, Bała (75′ Maj), Barwiński, Tyszczak (90’+2′ Mendela), Pielichowski, Januszek, Kowalczyk (85′ Kozłowski)