Dziś 15.09.2018 roku o godz.11.00 piłkarze Sarmacji Będzin podejmowali na własnym stadionie drużynę Przemszy Siewierz.
Po ostatnim zwycięstwie będzinian ze Slavią Ruda Śląska 3:1 podopieczni trenera Szymona Stawowego wybiegli na boisko z zamiarem zdobycia kompletu punktów.
Rywale zajmujący 13 lokatę w tabeli też mieli swoje oczekiwania wobec tego spotkania.
Już w 1 minucie pierwszy strzał na bramkę oddali goście. Nasz golkiper Dariusz Maciejowski bez problemu zdołał złapać piłkę.
W 11 minucie Łukasz Dębski w polu karnym rywala głową posłał futbolówkę nad poprzeczką przyjezdnych.

W 13 minucie świetne zagranie z prawej strony boiska Wojciecha Bały do znajdującego się na środku Arkadiusza Kowalczyka mogło dać nam prowadzenie. Niestety strzał naszego piłkarza poszybował nad bramką.

W 25 minucie w identycznej sytuacji, ten sam zawodnik poprawił swój celownik pakując piłkę do siatki rywala. Tym razem dogrywającym do niego piłkę był biegnący prawą stroną murawy Alex Tyszczak.
Chwilę potem goście ruszyli do szturmu i mogli zdobyć wyrównanie.
Jednak silny strzał z dystansu zdołał sparować na róg golkiper naszego zespołu.

Kilkanaście sekund później kapitalną interwencją w obronie popisał się Piotr Barwiński, który w ostatniej chwili wyręczył Dariusza Maciejowskiego wybijając piłkę zmierzającą do siatki będzinian.

W 43 minucie kąśliwe uderzenie piłkarza przyjezdnych, bramkarz Sarmacji zdołał wybić przed siebie.
W 51 minucie zbyt lekki strzał z dystansu Piotra Barwińskiego padł łatwym łupem golkipera Przemszy.

W 54 minucie w sporym zamieszaniu podbramkowym sprytem wykazał się nasz obrońca Michał Szal, który pakując piłkę do siatki rywala podwyższył rezultat tego spotkania na 2:0 dla gospodarzy.

Protestujący przyjezdni domagali się spalonego, ale sędzia bez wahania wskazał na środek boiska.

Niestety kolejne dwie minuty wstrząsnęły naszym zespołem, który w katastrofalny sposób mógł zaprzepaścić dorobek całego spotkania.

Chwilę po podwyższeniu rezultatu rywale ruszyli do szturmu z wielką chęcią odrobienia strat.

Szybka kontra lewą stroną boiska zakończyła się wrzutką na głowę Łukasza Burczyka, który bez problemu umieścił piłkę w naszej siatce.

W niespełna minutę później kolejny błąd w szeregach naszej obrony zakończył się utratą drugiego gola. Tym razem wrzutka z prawej strony boiska zakończyła się celnym strzałem Macieja Niesyto.

Po szybkim wyrównaniu siewierzanie uwierzyli w swoją szansę.
W 80 minucie goście nie wykorzystali dogodnej sytuacji na wyjście na prowadzenie.

Na szczęście dla naszej drużyny strzał z 12 metrów piłkarza Przemszy był bardzo niecelny.
W 88 minucie biegnący na lewym skrzydle Alex Tyszczak wrzucił piłkę w pole karne rywala.

Tam do główki wyskoczył Łukasz Dębski oraz próbujący mu to utrudnić obrońca przyjezdnych Marcin Ból. Futbolówka spadła jednak na głowę tego drugiego, a następnie po samobójczym trafieniu załopotała w siatce siewierzan.
Jeszcze w doliczonym czasie miejscowi wyprowadzili szybką kontrę, po której sam na sam z bramkarzem stanął Seweryn Pielichowski. Niestety mając z lewej i prawej strony swoich kolegów zdecydował się na samotne wykończenie akcji, po której piła poszybowała nad poprzeczką rywala.
Tym samym szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, którzy po dramatycznym i emocjonującym spotkaniu zakończyli to spotkanie zwycięsko.

Ostatecznie w „ Derbach Powiatu” Sarmacja wykazując zimną krew do ostatnich sekund spotkania pokonała Przemszę Siewierz 3:2 (1:0).

Mamy nadzieję, że po tym meczu nasi piłkarze mimo zwycięstwa wyciągną odpowiednie wnioski i błędy dzisiejszego dnia już się nie powtórzą.
Kolejne 3 punkty na naszym koncie zdecydowanie poprawiają naszą sytuację i napawają optymizmem. Cieszą zdobyte gole, dzięki którym zwiększamy swoje szanse na zwycięstwo.
Już w najbliższą niedzielę Sarmaci spotkają się na wyjeździe z drużyną Szombierek Bytom.

Sarmacja Będzin – Przemsza Siewierz 3:2 (1:0)

Bramki:
25′ Kowalczyk

54′ Szal

88′ samob. Ból

56′ Burczyk

57′ Niesyto

Żółte kartki:

81′ Kowalczyk

84′ Barwiński

86′ Majka

90′ Dębski

 

Sarmacja Będzin: Maciejowski – Dankowski, Szal, Dębski, Majka, Bała (75′ Maj), Pielichowski, Barwiński, Januszek, Tyszczak (89′ Mendela), Kowalczyk (82′ Zawadzki)

{gallery}przemsza2019{/gallery}