Dziś 23.03.2019 roku o godz. 15.30 piłkarze Sarmacji Będzin na własnym stadionie, w meczu o ligowe punkty podejmowali drużynę Górnika Piaski. Rywale zajmujący ostatnią lokatę w tabeli wystąpili pod wodzą byłego trenera będzinian Krzysztofa Kiełba.
W rundzie jesiennej Sarmaci na wyjeździe odnieśli skromne zwycięstwo 1:0.
Niestety w dzisiejszym spotkaniu trener Artur Mosna nie mógł skorzystać z czterech piłkarzy z podstawowego składu. Byli to pauzujący za kartki: Jakub Dankowski, Michał Szal, Jan Januszek oraz mający uraz Wojciech Bała.
Tak więc sytuacja mocno skomplikowała plany taktyczne związane z tym pojedynkiem.
Pierwszy strzał na bramkę rywala oddali goście. Było to w 8 minucie po uderzeniu z rzutu wolnego piłkarza gości. Piłkę bez problemu zdołał wyłapać Dawid Gargasz.
Kolejne minuty upływały na mało ciekawej grze w środku pola.
W 16 minucie przepięknym strzałem z półobrotu w samo okienko bramki Górnika popisał się Marcin Derlatka znajdujący się na 15 metrze od „świątyni” przyjezdnych.
W 26 minucie doszło do groźnie wyglądającego zderzenia Kacpra Zawadzkiego z Piotrem Barwińskim. Ten ostatni wymagał interwencji masażysty. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie.
Trzy minuty później rywale oddali silny strzał obok słupka naszej bramki.
W 35 minucie świetnej okazji na wyrównanie nie wykorzystał piłkarz przyjezdnych A.Ngwagwu.
Mając przed sobą Dawida Gargasza upadł tracąc piłkę.
W 37 minucie odpowiedzieli Sarmaci. Piłkę od Arkadiusza Kowalczyka przejął Alex Tyszczak, a następnie posłał ją tuż obok słupka bramki rywala.
Ten sam zawodnik w 43 minucie nie zdołał wykorzystać sporego zamieszania pod bramką gości.
Jego strzał trafił wprost w obrońcę.
Po przerwie Sarmaci ruszyli ochoczo do ataku. Kacper Zawadzki popisał się świetnym dryblingiem mijając lewego obrońcę Górnika, a następnie z ostrego kąta próbował zaskoczyć golkipera czeladzian. Ten zdołał jednak sparować piłkę na róg.
Niestety chwilę potem akcja przeniosła się pod naszą bramkę, gdzie po wrzutce z prawej strony boiska futbolówkę głową w naszej siatce umieścił Krystian Dudała.
Po stracie bramki w szeregi Sarmacji wkradła się spora nerwowość.
Kilkanaście sekund później kolejny rajd A.Ngwagwu mógł zakończyć się stratą kolejnego gola.
Szarżujący prawą stroną murawy zawodnik zdecydował się na strzał z ostrego kąta.
Na szczęście bramkarz gospodarzy zdołał wybić piłkę na róg.
W 52 minucie Górnik prowadził niespodziewanie 2:1. Tym razem piłka po kolejnej wrzutce z prawej strony boiska spadła pod nogi zamykającego akcję na drugim słupku bramki zdobywcę pierwszego gola Krystiana Dudałę.
Ten z ostrego kąta zmieścił ją w naszej siatce.
Utrata prowadzenia w przeciągu 4 minut zrobiła spore wrażenie na naszych zawodnikach, którzy długo nie mogli otrząsnąć się z tego szoku.
W 57 minucie Seweryn Pielichowski strzałem z rzutu wolnego próbował zaskoczyć golkipera gości, który z trudem wyekspediował piłkę na rzut rożny.
W 72 minucie mimo ogromnego zmęczenia Sarmaci zdołali doprowadzić do wyrównania. Świetną wrzutką z lewego skrzydła w pole karne rywala popisał się Alex Tyszczak. Piłka spadła wprost na nogę naszego nowego zawodnika Łukasza Michalskiego. Ten zachowując spokój skierował ją tuż obok próbującego interweniować bramkarza przyjezdnych.
Tym samym zdobył swojego debiutanckiego gola ligowego w barwach naszej drużyny.
Po tym trafieniu nastąpiła wymiana ciosów z obu stron. Mający do dyspozycji tylko trzech zawodników na ławce, trener Artur Mosna miał bardzo mało atutów do znalezienia sposobu na zwycięstwo.
Dodajmy, że dwaj rezerwowi to nasi młodzieżowcy.
Mimo opadających sił zawodnicy Sarmacji do ostatnich sekund ambitnie walczyli o zdobycie kompletu punktów.
W 74 minucie piłka po strzale Seweryna Pielichowskiego z rzutu wolnego poszybowała nad poprzeczką rywala.
W 85 minucie strzał z dystansu Arkadiusza Kowalczyka z trudem został wyłapany przez golkipera czeladzian.
W 88 minucie w barwach naszego zespołu zaliczył swój debiut ligowy nasz młodzieżowiec Marek Kocot.
Mimo sporego wysiłku z obu stron „Derby Powiatu” pomiędzy Sarmacją Będzin, a Górnikiem Piaski zakończyły się podziałem punktów przy stanie 2:2 (1:0).
Cenny punkt zdobyty przez naszego rywala broniącego się przed spadkiem dał im okazję na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli, a Sarmacji zapewnił utrzymanie 10 lokaty.
Mimo przeciętnego widowiska nasi zawodnicy zasłużyli na pochwałę za to, że w tak trudnej sytuacji kadrowej potrafili przeciwstawić się bardzo zdeterminowanemu rywalowi.
Po szybkiej stracie prowadzenia w ciągu 4 minut potrafili się podnieść i powalczyć o wyrównanie.
Przez pewien czas w drużynie naszej grało dziś 4 młodzieżowców.
Już za tydzień będzinian czeka ciężki wyjazd na mecz z Polonią Poraj.
Mamy jednak nadzieję, że po powrocie pauzujących dziś zawodników będziemy już dużo silniejszym zespołem.
Sarmacja Będzin – Górnik Piaski 2:2 (1:0)
Sędzia: Piotr Bielecki (Pszczyna)
Widzów: 150
Bramki:
16′ Derlatka
72′ Michalski
_______________
48′, 52′ Dudała
Sarmacja Będzin: Gargasz, Dul, Majka, M.Derlatka (64′ Kułaga), Maj, Michalski (88′ Kocot), Pielichowski, Barwiński, Tyszczak, Kowalczyk, Zawadzki
{gallery}gornikpiaski2019{/gallery}