Dziś 21.09.2019 roku o godz.15.00 w Ptakowicach piłkarze Sarmacji Będzin rozegrali wyjazdowe spotkanie o ligowe punkty. Rywalem będzinian był beniaminek Drama Zbrosławice, który po 7 kolejkach zajmował ostatnie miejsce w tabeli. Podopieczni trenera Artura Mosny chcąc wrócić do czołówki, musieli zgarnąć komplet punktów. Po środowym zwycięstwie pucharowym z Czarnymi Sosnowiec 3:0 mocno zmotywowani nasi piłkarze przystąpili do tego spotkania z ogromnymi nadziejami.
Pierwsze minuty w wykonaniu naszego zespołu były bardzo nerwowe. Gospodarze częściej przebywali na naszej połowie boiska. Na szczęście nie trwało to zbyt długo. W 9 minucie pierwszy strzał Piotra Barwińskiego minął światło bramki rywala.
W 14 minucie zgodnie z oczekiwaniami gości pierwszego gola głową dla będzinian zdobył Krystian Dudała. Piłka uderzona z rzutu wolnego przez Seweryna Pielichowskiego spadła na jego głowę, a następnie po długim rogu wylądowała w siatce miejscowych.
W 20 minucie Sarmaci prowadzili już 2:0. Tym razem błąd bramkarza skrzętnie wykorzystał Alex Tyszczak, który uprzedzając go na 25 metrze, zdecydował się na piękne uderzenie z dystansu do pustej bramki.
W 34 minucie strzał Seweryna Pielichowskiego przeleciał nad poprzeczką rywala.
Cztery minuty później do interwencji zmuszony był nasz golkiper, który nie miał problemu z wyłapaniem piłki.
Chwilę potem padła kolejna bramka dla gości.
Świetne zagranie piętą od Alexa Tyszczaka otrzymał biegnący lewą stroną murawy Kamil Adamczyk, który natychmiast wrzucił piłkę w pole karne gospodarzy.
Tam w zamieszaniu spadła na głowę najwyżej skaczącego Piotra Barwińskiego. Ten skierował ją w kierunku siatki, po rękach interweniującego bramkarza. Futbolówkę zdążył jeszcze rozpaczliwie wybić obrońca miejscowych. Ta jednak przekroczyła linię bramkową całym obwodem, co ku radości Sarmatów zasygnalizował sędzia boczny.
Podrażnieni wysoką porażką gospodarze w 43 minucie oddali z bliska strzał na bramkę Adama Bensza. Ten jednak bez problemu zdołał wyłapać lecącą w jego kierunku futbolówkę.
Do przerwy Sarmaci prowadzili zasłużenie 3:0.
W drugiej połowie trener Artur Mosna wypuścił do boju naszą utalentowaną młodzież, dokonując kilku zmian.
Mimo to gra nie straciła na jakości, a nawet przyniosła korzyści w postaci kolejnych bramek.
Bardzo szybko, bo już w 51 minucie będzinianie cieszyli się z kolejnego trafienia.
Pięknym strzałem zza pola karnego tuż przy słupku popisał się Alex Tyszczak.
Dwie minuty później Sarmaci powinni prowadzić 5:0.
Niestety strzał z bliskiej odległości Kamila Adamczyka zatrzymał się na poprzeczce rywala.
W 61 minucie grający dziś kapitalnie Alex Tyszczak skompletował swojego „hat-tricka”.
Zbiegając z lewej strony boiska, oddał strzał zza pola karnego, który wylądował w samym okienku bramki miejscowych.
W 69 minucie miejscowi odpowiedzieli uderzeniem głową obok bramki Adama Bensza.
W 71 minucie strzał Wojciecha Bały przeleciał obok słupka.
Niemający nic do stracenia piłkarze Dramy w 75 minucie, po strzale z rzutu wolnego posłali piłkę nad poprzeczką.
W 84 minucie kapitalnej okazji na „honorowe” trafienie nie wykorzystał zawodnik zbrosławic, który z bliskiej odległości popisał się fatalnym „pudłem”.
W 86 minucie Sarmaci szukający kolejnych goli znów cieszyli się z bramki.
Biegnący lewą stroną boiska Mateusz Kozłowski zagrał futbolówkę do wbiegającego w pole karne rywala Marka Kocota. Ten został powalony przez zawodnika miejscowych.
Sędzia wskazał na „jedenasty” metr.
Do piłki podszedł Piotr Barwiński, który celnym trafieniem podwyższył rezultat na 6:0 dla swojej drużyny.
Mimo tak wysokiego prowadzenia będzinianie nie zwalniali tempa, szukając kolejnych okazji.
W 89 minucie piłkę wrzuconą przez Mateusza Różańskiego bramkarz rywali nie zdołał wyłapać. Ta spadła pod nogi Krystiana Dudały, który natychmiast wycofał ją do Marka Kocota. Ten z zimną krwią skierował ją do bramki załamanego rywala.
Ostatecznie Sarmacja po bardzo dobrym spotkaniu na terenie rywala zdemolowała drużynę Dramy Zbrosławice 7:0 (4:0).
Jak widać nasi piłkarze mimo brakującego dziś Kacpra Zawadzkiego, zdołali się przełamać, strzelając 7 goli.
Liderem strzelców został Alex Tyszczak, który wreszcie rozegrał mecz na miarę swoich możliwości.
Zdobywając dziś „hat-tricka”, został samodzielnym liderem strzelców w naszej drużynie.
Gratulacje dla sztabu trenerskiego oraz całej drużyny, która mimo młodego wieku potrafi trzymać się blisko czołowej stawki. Dziś trener Artur Mosna mógł głębiej odetchnąć, widząc kapitalną skuteczność swoich podopiecznych.
Wynik 7:0 na boisku rywala musi budzić respekt, na który z całą pewnością zasługują nasi piłkarze.
Szczególne powody do radości po dzisiejszym spotkaniu mieli Alex Tyszczak oraz Mateusz Kozłowski. Pierwszy obchodził wczoraj swoje urodziny, które uczcił godnie swoim „hat-trickiem”. Natomiast drugi rozegrał swój 50 mecz ligowy w barwach Sarmacji. Obu serdecznie gratulujemy i życzymy samych zwycięskich meczy.
Drama Zbrosławice – Sarmacja Będzin 0:7 (0:4)
Sędzia: Bogdan Drobot (Siemianowice Śląskie)
Bramki:
14′ (g) Dudała
20′, 51′, 61′ Tyszczak
39′ 87′ (k) Barwiński
89′ Kocot
Żółte kartki:
65′ Bała
Sarmacja Będzin: Bensz – Skrzypiński, Majka, Dudała, Kozłowski, Januszek (64′ Różański), Pielichowski (64′ Bała), Barwiński, Adamczyk, Gądek (71′ Kocot), Tyszczak (71′ Widurski).
{gallery}drama2019{/gallery}