Dziś 6.03.2021 roku o godz.11.00 w Czeladzi na sztucznej murawie piłkarze Sarmacji Będzin rozegrali swój ostatni mecz kontrolny przed rundą wiosenną sezonu 2020/2021. Sparingpartnerem będzinian był miejscowy CKS trenowany przez jednego z najwybitniejszych, byłych piłkarzy Sarmacji Adama Bałę. Gospodarze zajmują obecnie pewną pozycję lidera w A klasie i są jednym z faworytów do awansu.
Pierwsze minuty spotkania należały do gości.
W 3 minucie biegnący prawą stroną boiska Kamil Adamczyk wrzucił piłkę wprost na głowę Kacpra Zawadzkiego. Niestety piłka po jego uderzeniu wpadła w rękawice golkipera gospodarzy.
Chwilę później znajdujący się z drugiej strony boiska Miłosz Pietrowski zagrał futbolówkę do Kacpra Zawadzkiego, a ten posłał ją tuż obok słupka.
W 9 minucie bramkarz miejscowych musiał interweniować po strzale Kamila Adamczyka.
Mimo przewagi będzinian brakowało im skuteczności.
W 16 minucie piłka po strzale z dystansu Macieja Widurskiego wylądowała w rękawicach bramkarza czeladzian.
W 24 minucie Rafał Dawid w trudnej sytuacji zdołał szybkim wybiegiem uprzedzić napastnika miejscowych.
W 29 minucie zagotowało się w środkowej strefie boiska, w wyniku czego nasz zawodnik Dominik Mazur oraz piłkarz CKS-u zostali usunięci z boiska na kilka minut.
W 32 i 33 minucie bliscy zdobycia prowadzenia byli gospodarze. Najpierw przed stratą bramki uratował nas Rafał Dawid, a później poprzeczka.
W 35 minucie rozpędzony prawym skrzydłem Kamil Adamczyk wycofał piłkę do nadbiegającego Macieja Widurskiego. Niestety strzał „Widura” poszybował wysoko nad poprzeczką.
W 40 minucie to miejscowi zdobyli przepięknego gola.
Piłkę zagraną z 30 metra przejął w naszym polu karnym zawodnik CKS-u Bartłomiej Borówka. Pięknym zwodem zgubił naszego obrońcę, a następnie oddał precyzyjny strzał w okienko bramki będzinian.
Po pierwszej połowie CKS niespodziewanie prowadził 1:0.
W 47 minucie znajdujący się z lewej strony boiska Tomasz Maj posłał piłkę w pole karne rywala. Tam głową sięgnął ją Kacper Zawadzki. Niestety futbolówka trafiła wprost w golkipera przeciwnika.
W 51 i 58 minucie, po strzałach rywala musiał interweniować nasz bramkarz.
Dopiero w 64 minucie sprawy w swoje „ręce” przejął Roman Terbalyan, który w polu karnym rywala zrobił co chciał, oddając celny strzał po długim rogu bramki. Świetną asystą popisał się Kamil Adamczyk.
Niestety to było wszystko, na co dziś było stać podopiecznych trenera Michała Pluty.
W 87 minucie gospodarze zdołali zadać ostateczny cios.
Pięknym strzałem z woleja popisał się Adrian Woźniak.
Piłka uderzona zza pola karnego wylądowała niespodziewanie w siatce Rafała Dawida.
Ostatecznie A klasowy CKS Czeladź po dwóch przepięknych golach ograł Sarmację Będzin 2:1 (1:0).
Niestety ostatni sparing przed rundą wiosenną sezonu 2020/2021 w wykonaniu Sarmacji wypadł bardzo blado.
Mamy nadzieję, że za tydzień w pierwszym meczu ligowym ze Zniczem Kłobuck ujrzymy zupełnie inny zespół.
Został jeszcze tylko tydzień i liczymy, że Sarmaci na czas zaprezentują swoją optymalną formę.
W meczu z CKS-em Czeladź trener Michał Pluta nie mógł skorzystać z trzech podstawowych zawodników: Mateusza Kozłowskiego, Krystiana Dudały oraz Wojciecha Bały. Co ci zawodnicy znaczą dla naszej drużyny, mogliśmy się dziś naocznie przekonać.
CKS Czeladź – Sarmacja Będzin 2:1 (1:0)
Bramki:
64′ Terbalyan
40′ Borówka
87′ Woźniak
Sarmacja Będzin: Dawid, Czapla, Mazur, Majka, Maj (80′ Łuszczki), Adamczyk, Bolek (46′ test), Widurski (59′ Gądek), Pietrowski, Terbalyan, Zawadzki (59′ Bąk).