Dnia 27.02.2022 roku o godz.13.00 w Dąbrowie Górniczej przy ul. Konopnickiej piłkarze Sarmacji Będzin zmierzyli się na sztucznej murawie z drużyną Przemszy Okradzionów. Rywale grający w A klasie z dorobkiem 12 punktów zajmują 13 miejsce w tabeli swojej grupy.

Już w 5 minucie Sarmaci mogli objąć prowadzenie po strzale Marka Kocota. Niestety piłka przeleciała obok bramki rywala.
Ten sam zawodnik w 15 minucie znów spudłował. Tym razem po uderzeniu futbolówki głową.
W 22 minucie na strzał z dystansu, który na róg sparował bramkarz przeciwnika, zdecydował się Filip Wrzal-Kosowski.
Dwie minuty później Piotr Samborski obsłużył Marka Kocota. Nasz napastnik, mając wyśmienitą okazję, oddał celne trafienie. Sarmacja objęła zasłużone prowadzenie 1:0.
W 32 minucie zbyt lekki strzał Jakuba Kuleszy nie sprawił większego kłopotu golkiperowi Przemszy.
Ten później miał więcej pracy po uderzeniu Klaudiusza Kułagi z okolicy 12 metra. Tym razem zdołał wybić piłkę nad własną poprzeczkę.
W 36 minucie przed znakomitą okazją na zdobycie drugiego gola stanął Marek Kocot. Niestety w idealnej sytuacji oddał niecelny strzał.
W 40 minucie rozpędzony lewą stroną boiska Klaudiusz Kułaga zdecydował się na strzał z ostrego kąta. Brakło odrobinę precyzji, a piłka trafiła w słupek.
Tuż przed gwizdkiem na przerwę, futbolówkę nad poprzeczką rywala posłał Łukasz Żmuda.
Mimo ogromnej przewagi do przerwy Sarmaci prowadzili zaledwie 1:0.

W 50 minucie strzał z dystansu Jakuba Kuleszy sprawił sporo kłopotów golkiperowi Przemszy, który zdołał jednak wybić piłkę na róg.
Kilkadziesiąt sekund później Dawid Kukuryk, po podaniu Marka Gładkowskiego przycelował wprost w poprzeczkę.
W 52 minucie silny strzał Tomasza Maja, bramkarz rywala zdołał wybić w bok pola karnego.
Mimo ogromnej przewagi będzinian, którzy wciąż przebywali na połowie okradzionowian, wynik długo nie ulegał zmianie. Przeciwnicy, broniąc się całą drużyną, utrudniali zadanie naszym piłkarzom ofensywnym.
Dopiero w 75 minucie udało się przełamać ich szczelną obronę. Piłkę wrzuconą z prawej strony boiska przez Klaudiusza Kułagę głową w kierunku bramki skierował Marek Gładkowski. Ta trafiła wprost w golkipera Przemszy, a następnie wróciła do popularnego „Gładzia”. Ten leżąc już na murawie tyłem do bramki, popisał się kapitalną dobitką z powietrza. Piękny gol był ozdobą tego spotkania.
Z każdą kolejną minutą meczu rywale opadający z sił przyglądali się na koncertowej grze będzinian. Efektem tego były cztery kolejne gole.
W 82 minucie, doskonałe podanie w polu karnym rywala, otrzymał Klaudiusz Kułaga, który zakończył je celnym trafieniem na 3:0 dla Sarmacji.
Dwie minuty później asystą do Karola Górala popisał się Dawid Kukuryk. Nasz skrzydłowy, korzystając z dogodnej okazji, wpakował piłkę do siatki przeciwnika.
Po kolejnych dwóch minutach Sarmaci prowadzili już 5:0. Tym razem ponowne trafienie zaliczył Marek Gładkowski.
W 89 minucie wynik na 6:0 dla będzinian ustalił Dawid Kukuryk, który zachowując pełen spokój, posłał piłkę tuż przy słupku bramki Przemszy.

Dziś podopieczni trenera Janusza Iłczyka, zwłaszcza w drugiej połowie pokazali skuteczną walkę do końca. Dominacja będzinian na boisku ani przez chwilę nie podlegała żadnej dyskusji. Niżej notowany rywal nie miał żadnych argumentów przemawiających na jego korzyść. Widać, że swoją grę opierają na sile i determinacji. Już za tydzień czeka nas bardzo ciekawy sprawdzian w meczu z drużyną CKS Czeladź.

Przemsza Okradzionów – Sarmacja Będzin 0:6 (0:1)

Bramki:
25′ Kocot
75′,86′ Gładkowski
82′ Kułaga
84′ Góral
89′ Kukuryk

Sarmacja Będzin: Kozłowski (46′ Żuchowski) – Żmuda, Majka (46′ Dudała), Ignalski, Maj (75′ Kułaga), Kułaga (46′ Góral), Kulesza, Samborski (46′ Ząbek), Wrzal-Kosowski (46′ Dul), Gładkowski, Kocot (46′ Kukuryk)