Dnia 15.06.2022 roku o godz. 18.00 Sarmacja Będzin na własnym stadionie zmierzyła się w „Wielkich Derbach Będzina” z broniącym się przed spadkiem RKS-em Grodziec. Rywale znajdujący się na 15 miejscu w tabeli zgromadzili na swoim koncie 26 punktów, natomiast Sarmacja zajmująca 7 lokatę ma ich 47. W ostatniej kolejce ligowej będzinianie na wyjeździe pokonali, Niwy Brudzowice 2:1.  RKS Grodziec przed własną publicznością uległ drużynie MK Katowice 2:3. Jesienią będzinianie w Grodźcu, po emocjonującym pojedynku zremisowali 3:3. Wszystkie gole dla naszego zespołu zdobył Marek Gładkowski, który tym samym odnotował swojego „hat-tricka”. Celne trafienia dla RKS-u zaliczyli: 2xKrakowski oraz Wanatowicz. Sarmacja zwycięstwo straciła w 95 minucie, po doliczonym czasie gry.

Jak przystało na „Wielkie Derby”, na trybunach pojawiła się większa ilość kibiców oczekujących ciekawego i emocjonującego widowiska.
Pierwszy strzał na bramkę rywala Sarmaci oddali w 9 minucie. Wtedy to zbyt lekkie uderzenie Karola Górala nie zaskoczyło golkipera RKS-u.
Na kolejny strzał czekaliśmy do 16 minuty, kiedy to Marek Gładkowski uderzeniem z dystansu posłał futbolówkę tuż nad poprzeczką przeciwnika.
Dopiero w 20 minucie swoją przewagę, Sarmaci udokumentowali celnym trafieniem. Nasz najlepszy snajper Marek Kocot kapitalnie zgubił zwodem dwóch obrońców rywala, a następnie posłał piłkę do siatki. Bramkarz był bez szans przy jego precyzyjnym uderzeniu tuż przy słupku. Prowadzenie gospodarzy wprowadziło lekkie uspokojenie gry.
W 24 i 26 minucie pokazał się Klaudiusz Kułaga, który najpierw posłał futbolówkę nad poprzeczką, a potem z wolnego tuż przy słupku.
W 35 minucie miejscowi powinni prowadzić już 2:0. Świetne podanie z lewej strony boiska od Karola Górala otrzymał Marek Gładkowski. Niestety z bliskiej odległości oddał bardzo lekki strzał wprost w bramkarza.
Chwilę potem goście zaliczyli pierwsze uderzenie na naszą bramkę, jednak piłka poszybowała wysoko nad nią.
Kilkanaście sekund później Piotr Samborski oddał soczyste uderzenie, które z trudem golkiper przyjezdnych wybił na róg.
Jeszcze w 45 minucie Klaudiusz Kułaga przegrał pojedynek z bramkarzem RKS-u. Do przerwy Sarmacja prowadziła 1:0. Z dotychczasowego przebiegu gry był to bardzo skromny wynik, który powinien być o wiele większy. Goście wciąż mieli nadzieję na odwrócenie losów tego spotkania. Broniąc się przed spadkiem, próbowali nawiązać równą grę z naszym zespołem, lecz to nie było dziś łatwe dla nich zadanie. Miejscowi nastawieni na kolejną zdobycz punktową wciąż szukali kolejnych okazji na podwyższenie wyniku. 

W 46 i 55 minucie znów w roli głównej pokazał się Klaudiusz Kułaga. Za pierwszym razem oddał niecelny strzał, a drugim bramkarz gości zdołał wybić piłkę na róg.
Wreszcie w 55 minucie miejscowi prowadzili 2:0. Silny strzał z rzutu wolnego Marka Kocota, bramkarz RKS-u zdołał wybić przed siebie. Do piłki jednak doskoczył Piotr Samborski, a chwilę potem ta wylądowała w siatce.
W 61 minucie bardzo aktywny w tym spotkaniu Klaudiusz Kułaga był bliski podwyższenia rezultatu na 3:0. Niestety na drodze do szczęścia stanął słupek.
Sześć minut później ten sam zawodnik kapitalnie obsłużył Krystiana Dudałę, który w polu karnym rywala zachował się jak rasowy snajper i wpakował futbolówkę do siatki. Sarmacja prowadziła 3:0, odbierając tym samym rywalom nadzieję na punkty w tym pojedynku.
W 71 minucie Klaudiusz Kułaga trafił piłką wprost w bramkarza.
W 76 minucie rozpędzony prawą stroną boiska Łukasz Żmuda, zagrał futbolówkę po ziemi do nadbiegającego Piotra Samborskiego. Ten bez problemu podwyższył rezultat na 4:0.
W ostatniej regulaminowej minucie gry będzinianie zdołali jeszcze dobić swojego rywala. Do rzutu wolnego podszedł Piotr Samborski, który silnym uderzeniem zdobył swojego trzeciego gola. Tym samym zaliczył klasycznego „hat-tricka”. Gratulujemy kapitalnego instynktu strzeleckiego.
Ostatecznie Sarmacja Będzin w „Wielkich Derbach Będzina”, sprawiając swoim kibicom ogromną radość, zdeklasowała drużynę RKSu Grodziec 5:0 (1:0). Brawa dla trenera oraz całego zespołu. Zwycięstwo w tak „prestiżowym” pojedynku zawsze smakuje podwójnie. Po porażce w tym spotkaniu sytuacja rywala „zza miedzy” jest już bardzo poważna.

Dziś będzinianie zapewnili już sobie 7 miejsce w tabeli na koniec sezonu 2021/2022. Szanse na 6 lokatę są już tylko matematyczne. Potrzebujemy dwóch zwycięstw, przy dwóch porażkach CKS Czeladź. Mimo to, dopóki piłka w grze wszystko się może zdarzyć. Podopieczni trenera Janusza Iłczyka wciąż walczą o jak największą ilość punktową. Przed nimi jeszcze dwa mecze ligowe. Już w najbliższą sobotę zmierzą się na wyjeździe z rezerwami GKS-u Katowice, a na koniec u siebie podejmą Górnik Wojkowice.

Sarmacja Będzin – RKS Grodziec 5:0 (1:0)

Bramki:
20′ Kocot
58′, 76′, 90′ Samborski
67′ Dudała

Żółte kartki:
74′ Samborski
84′ Żmuda

Sarmacja Będzin: Kozłowski, Dul (65′ Żmuda), Majka (77′ Bała), Dudała, Ignalski, Kułaga, Kulesza, Samborski, Gładkowski, Góral (77′ Wrzal-Kosowski), Kocot (76′ Maj). Trener Janusz Iłczyk.