Dziś 30.07.2022 roku o godz.10.00 piłkarze Sarmacji Będzin rozegrali na własnym stadionie kolejny mecz sparingowy. Tym razem rywalem ich była grająca w A klasie drużyna SKS Łagisza.

Dzisiejszy mecz rozgrywany był systemem hokejowym (trzy tercje po 40 minut).

Już od pierwszego gwizdka sędziego Sarmaci ochoczo ruszyli do ataku, co stworzyło dogodne sytuacje bramkowe.
Po trzech minutach meczu zawodnik testowany trafił w bramkarza, Karol Góral przestrzelił, a chwilkę potem ten sam zawodnik posłał piłkę wysoko nad poprzeczką bramki rywala.
Niestety to goście w 5 minucie objęli niespodziewane prowadzenie 1:0. Piłkarz SKS-u otrzymał piłkę za naszych obrońców, a następnie mając przed sobą golkipera będzinian, pokonał go bez trudu. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa i zaledwie dwie minuty później do bramki rywala trafił Marek Kocot. W 9 minucie zawodnik testowany oddał strzał, po którym bramkarz przyjezdnych sparował piłkę na słupek, a ta opuściła plac gry.
W 17 minucie łagiszanie ponownie wyszli na prowadzenie. Tym razem zawodnik znajdujący się z prawej strony boiska  wyłożył piłkę do swojego kolegi, a ten zmieścił ją w naszej siatce.

I tym razem Sarmaci potrzebowali tylko 3 minuty, aby doprowadzić do wyrównania 2:2.
Piękną wrzutką z rzutu rożnego popisał się zawodnik testowany. Piłka spadła na głowę naszego kapitana Daniela Majki, a ten z bliska umieścił ją w bramce przeciwnika.
Wreszcie w 27 minucie miejscowi wyszli na prowadzenie 3:2, po celnym trafieniu Karola Górala.

Chwilę potem, pozycji sam na sam z golkiperem nie wykorzystał zawodnik testowany.
W 29 minucie Piotr Samborski ostemplował słupek bramki rywala.
W 33 minucie były zawodnik Sarmacji Kamil Zimoląg zabawił się z naszymi obrońcami, a następnie wpakował piłkę do siatki Huberta Kozłowskiego. Było to kolejne gol wyrównujący. Tym razem 3:3. W 42 minucie gospodarze znów wyszli na prowadzenie 4:3. Tym razem doskonałe podanie za obrońców otrzymał Marek Kocot. Mając przed sobą doświadczonego bramkarza SKS-u, zdołał go pokonać strzałem tuż przy słupku.
W 46 minucie sytuację sam na sam z piłkarzem rywala zdołał wygrać nasz golkiper.
Trzy minuty później takiej samej sytuacji pod bramką rywala nie wykorzystał Kamil Góral.
W 55 minucie na boisko wybiegła już drużyna rezerw Sarmacji, która od nowego sezonu zadebiutuje w rozgrywkach B klasy. W jej szeregach znalazło się dwóch zawodników pierwszej kadry.
W 58 minucie rywale ponownie zdołali doprowadzić do remisu 4:4. Tym razem będzinianie tracą gola po fatalnym ustawieniu naszego bramkarza przy rzucie wolnym.
Zawodnik gości wykorzystując w pełni taką okazję, posłał piłkę nad niskim murem, a ta wylądowała w siatce. W 66 minucie kolejny raz na prowadzenie wyszli będzinianie. Wynik na 5:4 zmienił Klaudiusz Kułaga, który popisał się skuteczną dobitką, po wcześniejszym słupku trafionym przez jego kolegę. W 71i 76 minucie do głosu doszli przyjezdni, którzy dwukrotnie z bliskiej odległości głową pokonali naszego golkipera.
Tym samym łagiszanie wyszli na prowadzenie 6:5. W 94 minucie w polu karnym rywala faulowany był Klaudiusz Kułaga. Sędzia wskazał na „jedenasty” metr. Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale o jego strzale musimy szybko zapomnieć. Mówiąc delikatnie, był bardzo niecelny.
Ten sam zawodnik zrehabilitował się w 117 minucie, kiedy to strzałem od słupka ustalił wynik na 6:6.
Tym samym pierwsza drużyna Sarmacji po 55 minutach gry pokonała SKS Łagiszę 4:3, natomiast nasze rezerwy grając 65 minut uległy gościom 2:3.

Sarmacja Będzin – SKS Łagisza 6:6 (3:3) (2:3) (1:0)

Bramki:
7′, 42′ Kocot
20′ (g) Majka
27′ Góral
66′, 117′ Kułaga
______________
5′, 17′, 33′, 58′, 71′, 76′

Sarmacja Będzin: Kozłowski: Dul, Majka, Dudała, Aksamit, Żmuda, Samborski, test., Góral, test., Kocot

Sarmacja II Będzin: Szczurek: test., Machaj, Wróbel, test., Dittmann, test., test., test., Kułaga, Bury