17.09.2022 roku o godzinie 15.00 piłkarze Sarmacji Będzin w VI kolejce ligowej na wyjeździe zmierzyli się z drużyną RKS Grodziec. Pierwotnie mecz miał odbyć się w Będzinie, ale obie strony wyraziły zgodę na zmianę miejsca jego rozegrania. Powodem tego były odbywające się w tym dniu w Grodźcu, obchody 75 rocznicy powstania miejscowego klubu RKS. „Wielkie Derby Będzina” były ich głównym wydarzeniem. Rywale zajmujący 9 miejsce w tabeli zgromadzili do tej pory na swoim koncie 7 punktów. W ubiegłą niedzielę będzinianie plasujący się obecnie na 15 miejscu i mający 2 punkty w swoim dorobku ulegli na wyjeździe rezerwom GKS II Katowice 0:3, natomiast  RKS Grodziec przed własną publicznością doznał porażki z Pogonią Imielin 0:4. Ostatni mecz ligowy pomiędzy obu drużynami rozegrany 14.06.2022 roku w Będzinie zakończył się zwycięstwem Sarmacji 5:0. Gole dla naszej drużyny zdobyli: 3xSamborski, Kocot oraz Dudała.

Pierwsze minuty spotkania obu stronom nie przyniosły żadnych groźnych sytuacji podbramkowych. Jednak już w 13 minucie Sarmaci zdołali objąć prowadzenie 1:0. Piłkę wrzuconą z autu, sprytnie tyłem do Kacpra Zawadzkiego zagrał Łukasz Żmuda. Nasz napastnik, wychodząc na pozycję sam na sam z bramkarzem miejscowych, oddał strzał wprost w niego. Na szczęście nadarzyła się szybka okazja na dobitkę, którą zakończył celnym trafieniem do siatki rywala.
W 17 minucie piłkę po główce gości zdołał wyłapać strzegący dziś bramki będzinian Norbert Żuchowski, który zastępował pauzującego za czerwoną kartkę Rafała Dawida.
W 25 minucie o mały włos obrońca RKS-u główką nie pokonał swojego bramkarza, który zdołał z trudem wybić piłkę na róg. Wtedy to Karol Góral podszedł do futbolówki, wrzucając ją w pole karne rywala. Ta spadła na głowę Daniela Majki, a następnie zatrzymała się na poprzeczce.
W 34 minucie Marek Kocot oddał niecelny strzał. Cztery minuty później miejscowi znów mieli sporo szczęścia. Tym razem piłka po główce Kacpra Zawadzkiego trafiła w słupek bramki przeciwnika.
W 42 minucie gospodarze oddali strzał nad naszą bramką. W odpowiedzi Łukasz Żmuda trafił futbolówką wprost w nogi golkipera miejscowych.
W ostatnich sekundach pierwszej połowy drugiego gola do szatni zdobył Kacper Zawadzki, który zabawił się z obrońcą gospodarzy, a następnie oddał zaskakujący strzał po ziemi.
Chwilę potem Łukasz Żmuda posłał piłkę nad poprzeczką bramki RKS-u.
Do przerwy Sarmacja zasłużenie prowadziła 2:0.

W 53 i 55 minucie bramkarz grodźczan dwukrotnie był zmuszony interweniować po strzałach Marka Kocota i Wojciecha Bały.
W 62 minucie fantastycznym refleksem wykazał się nasz kapitan Daniel Majka, który w ostatniej chwili zdołał wybić piłkę zmierzającą do naszej siatki.
W 70 minucie Marek Kocot dwukrotnie próbował swoich szans. Za pierwszym razem z bliska trafił w obrońcę, a za drugim mocno przestrzelił.
Od 75 minucie gospodarze zmuszeni byli grać w dziesiątkę. Boisko musiał opuścić Damian Waśniewski, który za dwie żółte kartki ujrzał czerwony kartonik.
W 78 minucie Karol Góral posłał piłkę wprost na głowę Łukasza Żmudy, a ta po jego uderzeniu przeleciała obok bramki.
W 84 minucie Klaudiusz Kułaga najpierw trafił w bramkarza, a potem poprawił się świetną wrzutką na głowę Alexa Tyszczaka. Ten z ostrego kąta wpakował ją do siatki miejscowych. Było to pierwsze trafienie „Alexa” w tym sezonie.
W doliczonym już czasie gry Sarmaci zdołali dobić rywala, zdobywając czwartego gola. Znajdujący się w polu karnym rywala Kacper Zawadzki zdołał z półobrotu zmieścić piłkę w siatce załamanych gospodarzy. Tym samym udało mu się skompletować swojego drugiego „hat-tricka” ligowego w barwach naszego klubu. W tym sezonie jest to jego 5 gol w tych rozgrywkach.

Dziś Sarmacja po bardzo dobrym spotkaniu zdołała odnieść swoje pierwsze zwycięstwo ligowe w tym sezonie, pokonując na ciężkim terenie rywala RKS Grodziec 4:0 (2:0). Smakuje ono, tym bardziej że zostało odniesione w „Wielkich Derbach Będzina”. Mimo osłabień brakiem dwóch podstawowych zawodników (Piotr Samborski – kontuzja, Rafał Dawid – czerwona kartka), podopieczni trenera Janusza Iłczyka postawili się wyżej notowanemu rywalowi, odnosząc cenne i jakże prestiżowe zwycięstwo. Ambitnie grający Sarmaci, którzy sprawili swoim kibicom wiele radości, zasłużyli na szczególne słowa pochwały. Dziś Łukasz Żmuda, który często brał na swoje barki ciężar gry rozegrał swój najlepszy mecz w tym sezonie. Kapitan Daniel Majka udowodnił, że wciąż jest główną podporą naszej defensywy, a Kacper Zawadzki ze zdobytym ‘hat-trickiem” pokazał, że jego instynkt strzelecki z każdym dniem rośnie w siłę. Oby tak dalej.

Już za tydzień Sarmaci zmierzą się na wyjeździe z beniaminkiem Siemianowiczanką Siemianowice Śląskie. Warto powalczyć o kolejny komplet punktów!

RKS Grodziec – Sarmacja Będzin 0:4 (0:2)

Sędzia: Andrzej Majcher (Zabrze)

Bramki:
13′, 45′, 93′ Zawadzki
84′ (g) Tyszczak

Żółte kartki:
29′ Dul
51′ Majka
79′ Żmuda

Sarmacja Będzin: Żuchowski – Dul, Majka, Dudała, Ignalski, Żmuda (88′ Machaj), Kulesza, Bała (68′ Tyszczak), Kocot (79′ Kułaga), Góral, Zawadzki