Dnia 29.04.2023 roku o godz. 11.00 piłkarze Sarmacji w kolejnym meczu ligowym podejmowali na własnym stadionie drużynę Siemianowiczanki Siemianowice Śląskie. Goście po 19 kolejkach z dorobkiem 17 punktów zajmowali 12 lokatę w tabeli, natomiast będzinianie po 20 meczach zgromadzili na swoim koncie 29 oczek. Tydzień temu Siemianowiczanka przed własną publicznością pokonała Pogoń Imielin 2:0. Sarmacja w „Wielkich Derbach Będzina” na własnym stadionie odniosła zwycięstwo nad RKS-em Grodziec 1:0. W rundzie jesiennej będzinianie ulegli na wyjeździe drużynie Siemianowiczanki 1:2. Jedynego gola dla naszej drużyny zdobył Kacper Zawadzki. Rywale uciekający przed strefą spadkową potrzebowali punktów, a podopieczni trenera Pawła Gasika chcieli się zrewanżować za jesienną porażkę. Zapowiadała się ciekawa rywalizacja.

Mecz rozpoczął się od minuty ciszy poświęconej byłemu zawodnikowi gości – Rudolfowi Plucie, który zmarł 26 kwietnia 2023 roku.
Pierwszy kwadrans gry nie przyniósł wielu emocji. Gra toczyła się przeważnie w środkowej strefie boiska. Niestety goście w 16 minucie skorzystali z błędu naszego zawodnika Jakuba Kuleszy, który we własnym polu karnym sfaulował rywala. Sędzia bez wahania podyktował jedenastkę, którą przyjezdni zamienili na gola.
W 31 minucie piłka wrzucona z rzutu wolnego przez Klaudiusza Kułagę sprawiła sporo kłopotu golkiperowi Siemianowiczanki, który ze sporym trudem zdołał przenieść ją nad własną poprzeczką.
Sześć minut później kibice będzinian wreszcie ujrzeli futbolówkę w siatce gości, po celnym trafieniu Karola Górala. Niestety sędzia wcześniej dopatrzył się spalonego.
W doliczonym już czasie pierwszej połowy Piotr Samborski z bliskiej odległości posłał futbolówkę nad bramką rywala. Pierwsze 45 minut w wykonaniu naszej drużyny nie było zadowalające.

Tuż po wznowieniu gry Łukasz Żmuda oddał strzał z dystansu wprost w bramkarza rywala.
W 50 minucie Sarmaci powinni zdobyć wyrównującego gola. W doskonałej sytuacji, po podaniu Jakuba Kuleszy znalazł się Marek Kocot. Nasz napastnik, będąc sam na sam z bramkarzem, nie zdołał go pokonać.
W 59 minucie identyczną sytuację zmarnowali przyjezdni. Tym razem to nasz golkiper popisał się kapitalną interwencją, broniąc strzał z bliska nogami.
Dziesięć minut potem kolejna „setka” Karola Górala nie przyniosła nam zdobyczy bramkowej.
Mecz miał bardzo zacięty przebieg. Rywale mocno pracujący na boisku robili wszystko, aby ten mecz zakończyć zdobyciem kompletu punktów. Nasza drużyna miała sporo problemów z agresywnie grającymi rywalami, którzy walczyli o każdy metr boiska.
W 75 minucie Klaudiusz Kułaga oddał strzał tuż obok słupka bramki gości.
Gdy wydawało się, że przyjezdni zdołają osiągnąć swój cel w postaci zwycięstwa, nastąpiła 93 minuta spotkania. Wtedy to w ostatniej akcji meczu Piotr Samborski został sfaulowany w polu karnym rywala. Sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Marek Kocot, a następnie posłał ją do siatki Siemianowiczanki. Gol wyrównujący w ostatnich sekundach spotkania bardzo rozeźlił trenera przyjezdnych, który za zbyt dosadne wyrażanie swojego niezadowolenia z podyktowanego rzutu karnego tuż, po końcowym gwizdku sędziego otrzymał czerwoną kartkę.

Ostatecznie Sarmacja, po bardzo przeciętnym meczu w ich wykonaniu zremisowała z Siemianowiczanką Siemianowice Śląskie 1:1. Z całą pewnością rywal sprawił dziś sporo problemu naszej drużynie, która w końcówce spotkania zdołała rzutem na taśmę wywalczyć jeden punkt. Dziś Marek Kocot zdołał wreszcie przełamać się, zaliczając celne trafienie. Ostatni gol ligowy zdobył w pierwszym meczu rundy wiosennej przeciwko Górnikowi Wojkowice. Tym samym zdobył swojego ósmego gola ligowego w tym sezonie
Mimo widocznej obniżki formy, nasi piłkarze zdołali jednak zapunktować i to jest najważniejsze. Wiadomo, że gra z drużynami walczącymi o utrzymanie, wbrew logice nie należy do najłatwiejszych. Siemianowiczanka udowodniła, że łatwo się nie podda w walce o utrzymanie, czego jej życzymy.

Już za tydzień Sarmatów czeka ciężka przeprawa w Rudzie Śląskiej, gdzie zmierzą się z miejscową Slavią. Mamy nadzieję, że nasi piłkarze podtrzymają ostatnią passę spotkań bez porażki.

Sarmacja Będzin – Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie 1:1 (0:1)

Sędzia: Mateusz Konieczny (Kobiór)

Bramki:
90’+3′ (k) Kocot
____________
16′

Żółte kartki:
35′ Kocot

Sarmacja Będzin: Dawid – Żmuda, Dul, Dudała, Ignalski, Kułaga, Kulesza (65′ Bienek), Huptyś (65′ Machaj), Samborski, Góral, Kocot