Dziś – 10.11.2023 roku o godz. 18.30 piłkarze Sarmacji w ostatniej kolejce ligowej rundy jesiennej zmierzyli się na wyjeździe z liderem rozgrywek AKS-em Mikołów. Gospodarze zgromadzili na swoim koncie 39 punktów, natomiast będzinianie z 17 oczkami zajmowali 9 lokatę. W ostatniej kolejce AKS na wyjeździe pokonał zespół Unii Kosztowy 4:0, a będzinianie przed własną publicznością odnieśli zwycięstwo nad Orłem Mokre 2:0. Ostatni mecz pomiędzy obu drużynami rozegrany 6.06.2023 roku w Mikołowie zakończył się zwycięstwem AKS-u 4:2. Bramki dla Sarmacji zdobyli: Klaudiusz Kułaga oraz Piotr Samborski.

Dziś trener Paweł Gasik ponownie został zmuszony do przeprowadzenia sporych roszad kadrowych. W ostatnim meczu rundy jesiennej nie mógł skorzystać z trzech podstawowych zawodników: Jakuba Kuleszy, Huberta Sycha oraz Daniela Majki. Jak duża to była strata, można się było przekonać po końcowym gwizdku sędziego. Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach. Bardzo śliska i grząska murawa sprawiała dużo kłopotu zawodnikom obu drużyn. Jeśli dodamy do tego padający deszcz, to nie były to zbyt sprzyjające warunki piłkarskie.

Już od pierwszych minut tego spotkania gospodarze ruszyli na bramkę Rafała Dawida. W 10 minucie nasz golkiper zdołał nogami wybronić strzał z bliskiej odległości.
Zaledwie cztery minuty później słupek stanął miejscowym na przeszkodzie w zdobyciu pierwszego gola.
W 21 minucie Karol Góral próbował z rzutu wolnego zaskoczyć bramkarza AKS-u. Niestety zabrakło precyzji, a piłka przeleciała obok bramki mikołowian.
W 28 minucie ponownie świetną interwencją popisał się Rafał Dawid. Chwilę potem Sarmaci znów zagrozili bramce rywala. Niestety skończyło się na niecelnym strzale nad ich poprzeczką.
W 31 minucie nasz golkiper mający dziś sporo pracy, znów wybronił nas przed stratą gola, wybijając piłkę na róg. Mimo ogromnej przewagi mikołowian, będzinianie dzielnie się bronili.
Niestety cztery minuty później nasz golkiper nie miał już żadnych szans. Szybką akcję prawą stroną boiska przeprowadził zawodnik miejscowych. Mijając Łukasza Ignalskiego, a następnie Oskara Zawieruchę, zdołał po ziemi posłać futbolówkę w nasze pole karne. Tam doskoczył do niej Łukasz Janoszka, który popisał się celnym trafieniem na 1:0.
W 41 minucie szybki wybieg do piłki Rafała Dawida uchronił nas przed stratą drugiego gola.
Do przerwy mocno osłabieni kadrowo Sarmaci przegrywali z liderem 0:1.

W 51 minucie goście wyprowadzili szybką kontrę. Piłkę przejął Marek Kocot, który oddał strzał na bramkę rywala. Golkiper AKS-u zdołał wybić piłkę na róg. Mimo przewagi miejscowych nasza drużyna liczyła właśnie na takie kontry.
Niestety w 64 minucie nasi obrońcy wykazali się ogromnym niezdecydowaniem i umożliwili zawodnikowi gospodarzy Bartoszowi Banasiakowi na celny strzał. Próbujący ratować sytuację Rafał Dawid nie był w stanie nic zdziałać.  Gospodarze prowadzący 2:0 dalej nie zwalniali tempa, wciąż siejąc zagrożenie pod naszą bramką.
W 83 minucie po faulu naszego zawodnika we własnym polu karnym sędzia podyktował rzut karny dla miejscowych, który na gola zamienił Kamil Ściętek.
Jeszcze w 89 minucie kolejną świetną interwencją popisał się nasz golkiper, który znów zdołał wybronić nas wybawić z opresji.

Ostatecznie mocno osłabiona Sarmacja uległa mistrzowi jesieni AKS-owi Mikołów 0:3 (0:1). Można stwierdzić, że był to najmniejszy wymiar kary. Zajmujący obecnie 9 lokatę będzinianie, po jutrzejszych spotkaniach ligowych dowiedzą się ostatecznie, na jakiej pozycji zakończą tę rundę. Teraz czeka nas dłuższa przerwa, a po nowym roku kolejne przygotowania do rozgrywek. Przed naszą drużyną będzie sporo pracy, by zapewnić sobie spokojny byt ligowy. Z całą pewnością liczymy na włodarzy klubu, którzy muszą szukać wzmocnień. Z obecnym potencjałem kadrowym ciężko szukać optymizmu. Niestety zmiennicy nie potrafią udowodnić swojej jakości, prezentując mizerną formę. Kartki oraz kontuzje szybko zweryfikowały ich umiejętności. Teraz będzie spokojny czas na wyciągnięcie odpowiednich wniosków.

AKS Mikołów- Sarmacja Będzin 0:3 (0:1)

Bramki:
35′ Janoszka
65′ Banasiak
83′ (k) Ściętek

Sarmacja Będzin: Dawid – Dul (75′ Czajka), Machaj, Ugochukwu, Ignalski, Zawierucha (46′ Miłek), Kocot, Samborski, Widurski (84′ Gajos), Góral, Dudek (46′ Zawłocki).

Trener: Paweł Gasik.