Dnia 5.04.2025 roku o godz. 14:00 piłkarze Sarmacji Będzin zmierzyli się na własnym stadionie z drużyną Ostoi Żelisławice. Goście po 17 kolejkach mieli na swoim koncie 13 punktów i zajmowali 14. lokatę w tabeli. Będzinianie natomiast, po 16 kolejkach, z dorobkiem 27 oczek plasowali się na 7. miejscu. W ostatniej kolejce Ostoja Żelisławice uległa u siebie drużynie Jastrząb Bielszowice 1:4, a Sarmaci przegrali na wyjeździe z Pogonią Imielin 1:3. W rundzie jesiennej Sarmacja pokonała Ostoję w Żelisławicach 2:0 (1:0), po golach Mihlalego Ugochukwu i Karola Górala. Po ostatniej niespodziewanej porażce z Pogonią nasi piłkarze z pewnością chcieli udowodnić, że był to jedynie wypadek przy pracy.

Tuż przed rozpoczęciem spotkania miała miejsce mała uroczystość. Jej bohaterem był Jakub Kulesza, który zaliczał dziś 100. mecz ligowy w barwach Sarmacji Będzin. Z rąk prezesa sosnowieckiego podokręgu Józefa Grząby oraz prezesa klubu Kamila Kowala otrzymał pamiątkowy upominek. Od pierwszych minut Sarmaci pokazali, kto będzie dziś dominował na boisku. W 9. minucie pierwszy strzał na bramkę oddał Łukasz Ignalski, lecz piłka poszybowała nad poprzeczką. Już trzy minuty później trybuny eksplodowały z radości — Łukasz Żmuda zdecydował się na przepiękny strzał z dystansu, a piłka, odbijając się od poprzeczki, wpadła do siatki gości.

W 23. minucie niecelny strzał oddał Maciej Widurski, ale w 29. minucie było już 2:0. Z rzutu rożnego piłkę dośrodkował Karol Góral, a zamykający akcję na dalszym słupku Ignalski głową skierował futbolówkę do bramki. W 43. minucie Góral mógł podwyższyć rezultat, lecz jego strzał z bliskiej odległości był niecelny. Dwie minuty później próbował jeszcze uderzać z dystansu, ale piłka znów poleciała nad bramką. Do przerwy Sarmacja prowadziła w pełni zasłużenie 2:0. Na trybunach pojawiła się także grupa kibiców Zagłębia Sosnowiec, zmierzających na wieczorny mecz z Olimpią Elbląg.

W 60. minucie Dylan Carballo minimalnie chybił, a dwie minuty później główka Ignalskiego ponownie minęła bramkę. Chwilę potem swój ligowy debiut w barwach Sarmacji zanotował Oskar Kasprzyk z rezerw. W 70. minucie kolejny strzał nad poprzeczką oddał Widurski. Porywisty i mroźny wiatr znacząco utrudniał grę obu drużynom. W 75. minucie na murawie pojawił się drugi debiutant z rezerw — Tomasz Madejczyk. W 82. minucie na boisko wszedł Filip Rumiński, a już trzy minuty później wpisał się na listę strzelców. Przechwycił piłkę na prawej stronie i dośrodkował ją w pole karne do Piotra Samborskiego. Jednak silny wiatr zmienił tor lotu piłki, która — odbijając się od słupka — wpadła bezpośrednio do siatki.

Trybuny oszalały, a atmosfera zrobiła się iście piłkarska. Niestety, w 89. minucie Sarmaci nie zdołali zachować czystego konta. Rafał Dawid obronił dwa pierwsze strzały, ale przy trzecim był już bezradny. Sarmacja Będzin pokonała Ostoję Żelisławice 3:1 (2:0), udowadniając, że porażka z Pogonią Imielin była tylko wypadkiem przy pracy. Już w najbliższą środę podopieczni trenera Michała Pluty zmierzą się na wyjeździe z Unią Kosztowy w zaległym meczu. Wszyscy liczymy na kolejne trzy punkty.

Sarmacja Będzin – Ostoja Żelisławice 3:1 (2:0)

Sędzia: Tomasz Barański (Częstochowa)

Bramki:
12′ Żmuda
29′ Ignalski
85′ Rumiński
___________
89′ Zalewski

Żółte kartki:
16′ Góral
22′ Dul
58′ Ignalski
93′ Samborski
____________
16′ Wysocki (Ostoja)

Sarmacja Będzin:
Dawid – Dul (82′ Rumiński), Wnuk, Szumski, Ignalski (63′ Samborski), Habrat, Kulesza, Żmuda, Widurski (75′ Madejczyk), Góral (63′ Kasprzyk), Carballo.
Trener: Michał Pluta