Podsumowanie
Dnia 8.10.2022 roku o godzinie 15.00 piłkarze Sarmacji Będzin w IX kolejce ligowej zmierzyli się na wyjeździe z drużyną Niw Brudzowice. Rywale zajmujący 7 miejsce w tabeli zdobyli do tej pory 11 punktów. W ubiegłą sobotę będzinianie plasujący się obecnie na 14 miejscu i mający 6 punktów w swoim dorobku zremisowali przed własną publicznością z drużyną Slavii Ruda Śląska 3:3, natomiast Niwy Brudzowice uległy na wyjeździe Pogoni Imielin 0:3. Ostatni mecz ligowy pomiędzy obu drużynami rozegrany 11.06.2022 roku w Brudzowicach zakończył się zwycięstwem Sarmacji 2:1. Gole dla naszej drużyny zdobyli: Samborski i Kułaga.
Dziś na ławce trenerskiej zasiadł Paweł Gasik, który został następcą Janusza Iłczyka.
W 8 minucie piłka po uderzenie główką przez Łukasza Żmudę przeleciała obok bramki rywala.
Dwie minuty później Klaudiusz Kułaga oddał niecelny strzał z dystansu.
Ten sam zawodnik w 12 minucie ponownie posłał piłkę obok bramki.
W 25 minucie wydawało się, że mecz ułoży się po myśli będzinian. Wtedy to niefortunnie ręką, poza własnym polem karnym zagrał golkiper gospodarzy. Sędzia bez zastanowienia pokazał mu czerwony kartonik, w wyniku czego musiał opuścić plac gry. Jego miejsce zajął zawodnik z pola.
W 37 minucie miejscowi próbowali zaskoczyć Rafała Dawida strzałem z rzutu wolnego. Ten jednak zdołał bez trudu wyłapać piłkę.
W ostatniej minucie pierwszej połowy Karol Góral został sfaulowany w polu karnym rywala. Arbiter wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Marek Kocot. Gol zdobyty do szatni nie załamał miejscowych, którzy w drugiej połowie odważniej zaatakowali zbyt pewnych siebie będzinian.
Już w 52 minucie zdołali doprowadzić do wyrównania. Niestety akcja ta wzbudziła sporo kontrowersji. Zawodnik Niw mocno pchnął ręką naszego kapitana Daniela Majkę, przez co ten padł na murawę. Sędzia mimo ewidentnego przewinienia nie przerwał gry, a zawodnik gospodarzy skorzystał z okazji, zdobywając wyrównującego gola dla swojego zespołu. Ta sytuacja musiała bardzo rozkojarzyć naszych piłkarzy, którzy z każdą minutą grali coraz gorzej. Rywal nabrał wiatru w plecy.
Zaledwie dziesięć minut później osłabiona drużyna gospodarzy wyszła na prowadzenie 2:1. Mimo strzału z ostrego konta Rafał Dawid musiał skapitulować, patrząc, jak piłka wpada do jego siatki.
Nerwowa atmosfera udzieliła się Łukaszowi Ignalskiemu, który w 81 minucie zapracował sobie na drugą żółtą kartkę. Po otrzymaniu czerwonego kartonika musiał opuścić boisko. Sytuacja się wyrównała i obie drużyny musiały grać w dziesiątkę.
Zaledwie cztery minuty później rywale prowadzili już 3:1.
W 89 minucie w sytuacji sam na sam z naszym golkiperem zawodnik Niw posłał piłkę obok naszej bramki. W drugiej minucie doliczonego czasu przebudził się nasz najskuteczniejszy snajper Kacper Zawadzki, który w polu karnym przeciwnika zabawił się z obrońcami, a następnie wpakował piłkę do siatki. Niestety do końca meczu wynik już nie uległ zmianie.
Sarmacja, mając rywala na kolanach, przegrała na wyjeździe z drużyną Niw Brudzowice 2:3. Grając w przewadze, przy stanie 1:0 nie potrafiliśmy dobić rywala. Po zbyt łatwo straconych golach piąta porażka w tym sezonie stała się faktem. Debiut na ławce nowego trenera nie wypadł zbyt okazale. Drużyna nadal znajduje się w głębokim dołku, z którego wciąż nie widać wyjścia. Usadowienie się w strefie spadkowej powoduje spore zaniepokojenie wśród kibiców, którzy nie tak wyobrażali sobie start swojej drużyny w obecnym sezonie. Co dalej?. Tego nie wie nikt. Jeśli szybko nie otrząśniemy się z tej trudnej dla nas sytuacji, to wizja gry w A klasie nie będzie już tylko wizją science fiction.
Za tydzień Sarmaci przed własną publicznością w poszukiwaniu cennych punktów podejmować będą zespół Górnika MK Katowice.
Niwy Brudzowice – Sarmacja Będzin 3:2 (0:1)
Sędzia: Michał Szreniawa (Dąbrowa Górnicza)
Bramki:
45′ (k) Kocot
90’+2′ Zawadzki
____________
52′
62′
85′
Żółte kartki:
Kułaga
Majka
2xIgnalski
Sarmacja Będzin: Dawid – Dul, Majka (87′ Bała), Dudała, Ignalski, Żmuda (89′ Huptyś), Kulesza, Góral, Kocot (73′ Tyszczak), Kułaga, Zawadzki