Podsumowanie
Dnia 2.11.2024 roku o godz.14.00 piłkarze Sarmacji Będzin w XIII kolejce ligowej zmierzyli się na własnym obiekcie z drużyną Warty Zawiercie. Goście zajmujący 6 miejsce w tabeli zgromadzili na swoim koncie 19 punktów, natomiast będzinianie znajdujący się tuż przed nimi mieli o jedno oczko więcej. W ostatniej kolejce Warta przed własną publicznością pokonała Jastrząb Bielszowice 3:1, a Sarmacja na wyjeździe uległa CKS Czeladź 0:2. Ostatni mecz ligowy pomiędzy obu drużynami rozegrany 8.06.2023 roku w Zawierciu zakończył się porażką będzinian 0:2.
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego doszło do krótkiej uroczystości. Pamiątkową paterę za 100 mecz ligowy w barwach Sarmacji Będzin, z rąk kierownika klubu Pawła Gasika odebrał nasz prawy obrońca Michał Dul.
Dziś Sarmaci potwierdzili stare piłkarskie przysłowie „jak się nie da zwyciężyć, to trzeba zremisować”. Naprzeciw siebie stanęły dwa równorzędne zespoły, których celem było tylko zwycięstwo. Pierwszy strzał na bramkę w 6 minucie oddali gospodarze. Wtedy to Marek Kocot strzałem z dystansu próbował zaskoczyć golkipera Warty. Ten jednak był na posterunku, pewnie wyłapując piłkę. Kolejne minuty nie przyniosły żadnych sytuacji podbramkowych. Dopiero w 18 minucie Mihlali Ugochukwu posłał futbolówkę obok bramki gości. Chwilę potem miejscowi byli bliscy otwarcia wyniku. Rozpędzony prawą stroną boiska Kacper Jasiński wrzucił piłę w pole karne rywala. Znajdujący się na drugim słupku Łukasz Ignalski próbował ją sięgnąć wysoko podniesioną nogą. Niestety nie była to łatwa sztuka, a skierowana przez niego futbolówka przeleciała tuż obok słupka. W 27 minucie zagotowało się pod bramką będzinian, którzy mimo prób wybicia piłki, nie zdołali uchronić się przed utratą gola. Najpierw futbolówka uderzona przez zawodnika zawiercian trafiła w poprzeczkę bramki Rafała Dawida, a potem po dobitce ugrzęzła tuż przy słupku w jego siatce. W 31 minucie kolejny strzał rywala z bliskiej odległości poszybował nad naszą bramką. Chwilkę potem piłka, po uderzeniu z ostrego kąta trafiła w poprzeczkę miejscowych.
Jeszcze przed przerwą Sarmaci zdołali doprowadzić do wyrównania na 1:1. W 37 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla naszej drużyny. Do piłki podszedł nasz etatowy egzekutor Marek Kocot, który z zegarmistrzowską precyzją zmieścił ją w siatce podłamanych gości. Do przerwy wynik ten nie uległ już zmianie.
Po zmianie stron obie drużyny próbowały przechylić szalę zwycięstwa na własną stronę. Mimo to nie potrafiły sobie wypracować dogodnej pozycji do zdobycia decydującego trafienia. W 61 minucie piłka po strzale z ostrego kąta trafiła w słupek bramki gospodarzy. Zaledwie trzy minuty później Marek Kocot dostrzegł będącego z dala od własnej bramki golkipera Warty. Bez chwili zawahania się próbował to wykorzystać. Niestety posłał futbolówkę daleko obok bramki rywala. W 79 minucie kolejny silny strzał z ostrego kąta zdołał wybronić Rafał Dawid. Jeszcze w 86 minucie golkiper miejscowych nie dał się zaskoczyć strzałem z dystansu. Do ostatniego gwizdka sędziego oba zespoły walczyły o zwycięskiego gola. Mimo to mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1 (1:1).
Sarmaci po serii trzech porażek (dwie liga i raz puchar) próbowali dziś przełamać się zwycięstwem na własnym stadionie. Niestety rywale postawili trudne warunki. Trener Michał Pluta w drugiej połowie próbował wprowadzonymi zmianami postawić kropkę nad i. Nie przyniosło to efektu w postaci zwycięstwa, ale zdobyty punkt z bezpośrednim rywalem znajdującym się za naszymi plecami, też powinien być cenny. Widać, że nasza drużyna przechodzi lekki kryzys, który musi przełamać. Do końca rundy jesiennej pozostały już tylko trzy spotkania, i te należy rozstrzygnąć na własną korzyść. Już za tydzień czeka nas trudny wyjazdowy mecz z drużyną Jastrząb Bielszowice.
Sarmacja Będzin – Warta Zawiercie 1:1 (1:1)
Bramki:
38′ (w) Kocot
__________
27′
Żółte kartki:
39′ Ugochukwu
42′ Jasiński
Sarmacja Będzin: Dawid – Dul, Wnuk, Szumski (60′ Samborski), Ignalski, Habrat, Ugochukwu (60′ Żmuda), Kulesza, Góral (77′ Machado), Jasiński (68′ Widurski), Kocot.
Trener: Michał Pluta.